Chciałbym mieć takie kolorowe samochody w garażu, czyżby ulice nie były piękniejsze..., ale to tylko drewniany samochodzik. Samochody miały być wykorzystane na wsporniki pod półkę dla dzieci, ale zmiana planów. Powstały kolorowe pojazdy jako ozdoba do postawienia na półce. Jak to syn określił "no bomba..."
Dodatkowe fotki
Takie samochody powinny dostawać przedszkolaki, eko-zabawki :) Kolorowe i uruchamiają wyobraźnie.
OdpowiedzUsuńŁAŁ, piękne i te kolory :)
OdpowiedzUsuńŚwietne te auta i te koty, nie wposmnąc wsporników!! Uwielbiam rzeczy z drewna. :)) Mój dziadek był stolarzem i miał mnóstwo starych, pięknych narzędzi i maszyn, szkoda, że rodzice wszystko sprzedali, bo ja bym chętnie odziedziczyła. ;)
OdpowiedzUsuńGdyby się znalazły jeszcze jakieś stare narzędzia do odziedziczenia to chętnie się "podłączę" do Twojego dziedzictwa :_) Szkoda że sprzedali...Dzięki za miły komentarz.
UsuńNo szczęka mi opadła. Te autka są genialne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kasia