Październikowa pogoda nas rozpieszcza. Co prawda nie jest to aura przyjazna grzybom i wypadom na ich zbieranie (w naszym regionie sucho oj sucho...) ale za to na wszelkie wycieczki, eskapady i spacery jest wprost wymarzona. Ani za gorąco ani za zimno, w sam raz.
Korzystając z przychylności słońca wybraliśmy się z dzieciakami do parku dinozaurów Zaurolania w Rogowie (http://www.zaurolandia.pl/). Taki spontaniczny pomysł na spędzenie niedzieli w przyjemny sposób.
Dzieciaki lubią dinozaury i to od najmłodszych lat. Ten najmniejszy syn również lubi różne straszydła które działają na niego w sposób umiarkowany, tzn pod warunkiem że nie boi się za bardzo.
Ile się od niego nasłuchaliśmy " Łaaaaaał" (bo tak robią wszystkie strachy).
Chłopcy zadowoleni, rodzice odprężeni, czego chcieć więcej.
Byliśmy w tym parku kilka lat temu i jeśli chodzi o same figury dinozaurów to były nieco nowsze i nie dotknięte zębem czasu. Tak to przynajmniej wygląda z perspektywy dorosłych (dzieciom to zupełnie nie przeszkadza. O ile administrator tego obiektu ogólnie dba o porządek, ścieżki, to od ostatnich odwiedzin tego parku nic się nie zmieniło. Nie przybyło nowych figur, a te które są poblakły. Są za to nowe atrakcje, gokarty, kolejka elektryczna, samochodziki, quady itd.
Place zabaw mówią że przewinęła się tam spora ilość dzieciaków.
Panie administratorze, przydałby się jakiś remont.
Ogólnie obiekt polecam na wypad z tymi młodszymi dziećmi. Młodzież raczej będzie się nudzić.
Miłego tygodnia
Iz&Red