Napis jak napis.
Kolejne kobiece piękne imię i kolejny raz ciężko się rozstać z tą drewnianą kobietą.
Nieraz już podkreślałem jak piękne jest drewno, takie zwykłe, surowe.
Nieraz wezmę do ręki kawałek deski i wydaje się ze to taka prosta, pospolita, zwyczajna deska.
Drewno ma to do siebie że dopóki nie dorwę się do jego przekroju to jest takie zwykłe.
Kiedy okazuje się że włókna przebiegają zagęszczone w ciekawy sposób, wychodzi z tego małe cacko które niezmiernie mnie cieszy.
Tak właśnie się to ma do Oliwii.
Polubiłem ten zwyczajny/niezwyczajny kawałek drewna i zaproponowałem jego przyszłej właścicielce że może jednak nie trzeba go malować.
No cóż, każdy ma swoją wizję którą szanuję. W końcu to nie ja będę użytkownikiem.
Już została popełniona zbrodnia doskonała!
Dziś pokazuję Wam surowy napis po to by jutro ten sam napis przedstawić w nowej szacie.
No cóż, kobieta zmienną jest ;)
Miłego wieczoru!
Red
EFEKT KOŃCOWY
zdjęcie już u właścicielki napisu
Rzeczywiscie Pieknie wyglada bez malowania :) Az sie dziwie ,ze ma byc malowane. Spokojnego wieczorka Wam zycze :) Pozdrawiam Agnieszka
OdpowiedzUsuńten jest super..ja bym nie zmieniała...ale każdy ma prawo decydować :) dobrej nocki :)
OdpowiedzUsuńPrawdziwy majstersztyk, jestem ciekawa efektu po metamorfozie, choć nie wierzę, że może być jeszcze lepiej :)
OdpowiedzUsuńno tak, sosna :))) jak zwykle urocza :)
OdpowiedzUsuńImie mojej corki:) wyglada pieknie.
OdpowiedzUsuńRozumiem osobę zamawiającą malowaną Oliwię. Tak sobie ją umyśliła, tak jej pasowała do wnętrza. Trudno zmieniać decyzję tylko przez urodę czegoś, co do reszty nie pasuje, ale ja osobiście chyba bym zdanie zmieniła, bo mam troszkę naturalnego drewna, a ten kawałek jest faktycznie wyjątkowy. Zdaje się, że to nie jest proces nieodwracalny i można chyba farbę zdjąć, gdyby jednak... :) I czcionka super! Troszkę żałuję, że sobie nie wynalazłam jakiejś czcionki spoza Waszych propozycji. :)
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy ja chcę oglądać pomalowane! ;) Czcionka jest świetna, to "O" takie fikuśne i na pewno w kolorze będzie bardzo ładnie wyglądać, ale... ja bym się bez problemu dała przekonać żeby zostawić w tym stanie i wykorzystałabym napis tak, że wymarzony kolor też by miał swoje miejsce ;)
OdpowiedzUsuńNajlepiej by było pomalować z jednej strony!!!
OdpowiedzUsuńmasz rację piekna faktura drewna ...
OdpowiedzUsuńWesołych Świat
jest świetne bez malowania! :D możesz mieć przeciez dwustronny :) z jednej strony pomalowane, a z drugiej nie... :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
z jednej czytasz normalnie, z drugiej w lustrze... Hmmm... w sumie i ja się zastanawiam, jakie bym wybrała... Czyte drewno jest piękne, ale malowane skrywa tajemnicę.
UsuńWyszło pięknie, jak dla mnie najbardziej urokliwe jest to, że Oliwia jest pisana ciągiem :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wygląda bez malowania ale...
OdpowiedzUsuńja też bym pomalowała bo nijak by mi to nie pasowało do pokoju :)
Pozdrawiam Was serdecznie :)
Piękne !!!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia ślę:)
Cuuuuuudny:)Też bym go nie malowała.....przynajmniej jakis czas, by nasycic oczy tymi papilarami drewna:) Wesołych Swiąt Moi Mili:)
OdpowiedzUsuńNie spodziewałam się pomalowanej Oliwii w tym samym poście, stąd tamto pytanie. ;)
OdpowiedzUsuńNo cóż, faktycznie lepiej bez farby było u Was, ale już na zdjęciu u nowej właścicielki... Widzę, że wypełnia jej wizję. Czasami trzeba się pogodzić z tym, że nasze dzieci mają inny styl niż my i będą chciały ubierać inne ciuszki. ;)