Właśnie sobie uświadomiłem że wielkanocny zając również kojarzy mi się z bajką z dzieciństwa pod prozaicznym tytułem "Wilk i zając". Zresztą jedna z blogowych koleżanek wspomniała dziś o tym że bajka jest ponadczasowa i nawet jej dziadkowie lubią ją oglądać.
Znów Iz przygotowała mi wzór do krojenia i po wycięciu nastu skomplikowanych wsporników z przyjemnością, w ramach relaksu wyciąłem sobie zająca. Zresztą ten zając jest wyjątkowy. Smukła sylwetka, ogromny ogon, długie uszy. Trochę nieproporcjonalny ale przez to właśnie taki wyjątkowy. Bałem się o te chude przednie łapy, bałem się że się połamią ale sosna, z którego jest wykonany, bywa czasem bardzo wytrzymała i elastyczna.
Wyjątkowo został naznaczony ten nasz zając i jest nie do podrobienia. Plamka a raczej sęk na jego jednym uchu spowodował że bardzo bardzo go polubiłem.
Zajec ! Nu pagadi !
Jeszcze dostępny jest w szopie a jak braknie to się nowego wykroi.
Tak ostatnio wygląda biurko Iz.
Miało być duże i jest duże.
Co z tego że duże jak brak miejsca na nim...
Suuuuper :) Zawsze uwielbialam ogladac ta bajke :) I tak zajaczek jest wyjatkowy :) A jezeli chodzi o biurko Iz too normalne :),ile by nie bylo miejsca to sie je jakos zagospodaruje :):) Pozdrawiam Agnieszka
OdpowiedzUsuńŻebyś wiedziała, całe zawalone, masakra. JA nie będę tego sprzątał....
UsuńRed
Cudowny :))) No i bajka niezapomniana i lubiana teraz przez moje dzieci :)
OdpowiedzUsuńOt taki pospolity szarak, tyle że drewniany :)
UsuńPozdrawiam
Red
Wilk i zając... hahaha ja tej bajki nie pamiętam, ale gdy teraz leci w TV, to moja mama z moją córcią siadają i w najlepsze wpatrują się w ekran jak w jakieś cudo! - masz rację, że bajka jest ponadczasowa:)))
OdpowiedzUsuńA mnie hipnotyzuje Wasz zając... mam nadzieję, że w końcu sprezentuję sobie coś Waszego!
Teraz masz większe możliwości by nadrobić zaległości. Dawniej się czekało na bajkę bo nie było powtórek, internetu... Dobrze że babcia edukuje wnuczkę :)
UsuńPozdrawiam
Red
Bajkowo tu u Was ostatnio :)
OdpowiedzUsuńA że zając wyjątkowy to ja już mówiłam ;) Mam nadzieję, że trafi w ręce osoby, która docenia piękno surowego drewna, bo zamalowanie sęka byłoby zbrodnią przeciw jego wyjątkowości ;)
Wilk miał nieograniczone pomysły - Ciekawe co Wy nam jeszcze pokażecie ;)
Tylko dwa posty, bo w nich wspominam o bajkach. Farbie mówimy stanowcze "nie", przynajmniej w przypadku tego zająca. Pomysły...głowę mi rozsadza a rączki mam tylko dwie...
UsuńCoś tam wymyślimy :)
Red
Znam ten stan - odnośnie pomysłów ;) Choć ja to myślę, że mi się zegarek popsuł i dwa razy za szybko chodzi...
UsuńA bajkowo u Was zawsze, tylko teraz tak bardziej dosłownie ;)
A mi z zajęcy kojarzy się zając poziomka ;) A Wasz zając to zając anorektyk, chudzinka taka oryginalna :D Tylko ogon taki puchaty bardziej!
OdpowiedzUsuńZająca poziomkę kojarzę ale chyba bardziej rozpoznawalna bajka to wilk i zając. Mały anorektyk ale za to wariat :)
UsuńPozdrawiam
Red
Zając rewelacyjny!!!!!!!
OdpowiedzUsuńEeeeee jest drewniany, powaga :)
UsuńRed
zajac pierwsza klasa :) łapki chudzinka ma jak szkapa ale ogolnie jest boski :) no i sękiem naznaczony :)
OdpowiedzUsuńW święta się go podtuczy. Z całą wałówą pójdzie do święcenia :) No i nie zginie bo znak szczególny.
UsuńRed
Zając z Marsa! ;) Ma taką ufoludkową główkę. ;) Ogonek wydaje mi się nieco za duży, ale chudziutkie łapki wyglądają ekstra, podkreślają całą jego wyjatkowość. :) Polecam Jack Frost Rise of the Guardians! Idźcie z chłopakami do kina! Poryczałam się jak zwykle. Super film!
OdpowiedzUsuńOgon to bardzo ważna rzecz, dzięki niemu stoi stabilnie. Może być i z Marsa, cholera go wie...
UsuńMówisz że film fajny? Poryczałaś się? O nie. Tulimy, tulimyyyy.
Miłego dnia
Red
hahaha...bajkę pamiętam ale nie wspominam jakos miło, nie lubiłam oglądać i ju!
OdpowiedzUsuńWasz wspaniały, unikalny nie tylko dzięki 'plamce' ale powiem Wam w sekrecie że nigdy takiego nie widziałam;)))
Pozdrawiam cieplutko
Justyna, w tej bajce było dużo przemocy. Wilk był na prawdę straszny a zając taki mały i bezbronny. No to widzisz u Redow oryginalnego zająca :)
UsuńPozdrawiam
Red
Zając wygląda genialnie! :) A plamka na uchu tylko dodaje mu uroku! <3
OdpowiedzUsuńTrzeba przyznać że trudno będzie zmajstrowac nawet podobnego do niego.
UsuńPozdrawiam
Red
No co to za zająć :))) Jak zawsze jedyny w swoim rodzaju :))
OdpowiedzUsuńAle slodziak:) Bardzo oryginalny, i z ta plamka na uchu wyglada cudnie;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńcudne to uszysko ma :) podoba mi się jak najbardziej taka wersja
OdpowiedzUsuńsłodki:)
OdpowiedzUsuńi ten sęk na uszku:):):):)
No wreszcie zając z figurą lekkoatlety! Widać po nim że wilka "zajedzie" na pierwszej prostej. Tak! Takiego zawodnika mogłabym ugościć w domu;)
OdpowiedzUsuńPrzepraszam za prywatę, ale MUSZĘ bo pęknę ;)
Usuń"Mood" bez wątpienia, Ann ;) Nie tracisz formy! :)