Kto nie lubi słodyczy, szczególnie kiedy zachęca do tego taki drewniany napis w apetycznych kolorkach.
Ostatnio dochodzą nas słuchy o nowej modzie która ma miejsce na przyjęciach weselnych a mianowicie jest to kącik dla łasuchów. Słodki bufet to nazwa która mówi wszystko, nie trzeba spoglądać na sąsiedni stół bo wszystko mamy podane w jednym miejscu. Torty, placki, placuszki, kremy, pianki, cukierki, lizaki.
Słodki bufet to taka wisienka na torcie.
Czego chcieć więcej?
No może od słodkiego bufetu lepszy jest bufet gdzie podają wysokoprocentowe "dania" ;)))
Ciekawe czy ktoś się skusi na taki napis z drewna?
Słodkiego wieczoru, słodkich snów i słodyczy słońca,
życzą
Iz & Red
zdjęcie zapożyczone TU
zdjęcie zapożyczone TU (piękny blog POLECAM)
zdjęcie zapożyczone TU
nowy trend to chyba nie jest bo u mnie na weselu cztery lata temu bufet taki był...nie wiem czy to zależy od restauracji czy od młodych, u nas był z góry narzucony i było to wspaniałe rozwiązanie:-) z takim napisem kącik byłby jeszcze apetyczniejszy:-))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Nie jestem stałym bywalcem imprez i ostatnio nie mam dobrego sezonu na wesela więc pewno z takimi zwyczajami jestem na bakier. Słodki kącik to jednak dobry pomysł
UsuńPozdrawiam ciepło
Red
fajne kolorki :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Smaczniutkie, co?
UsuńPozdrawiam
Red
Ale się słodko zrobiło :)
OdpowiedzUsuńA czy na takich weselach to istnieje możliwość żeby dostawić sobie krzesło do takiego bufetu? ;P
I co jeszcze? Może lodówkę postawić obok, by można było tam tydzień siedzieć? Hehe ;))))
UsuńMiłego dnia
Red
Nie, nie, do lodówki to ja już sama pójdę. Znam taki jeden adres ;)
UsuńMiłego dnia :)
Bardzo fajna ślubna inspiracja:)))
OdpowiedzUsuńMoże jeszcze uda nam się być kiedyś na weselu, na którym będziemy się mogli zaszyć w słodkim kąciku ;)
UsuńPozdrawiam
Red
Świetny pomysł :) Ja osobiście nigdy nie słyszałam o "słodkim bufecie". Alternatywa dla abstynentów :) Napis extra w dodatku jaka smakowita kololorystyka :) Pozdrawiam życzę miłego dnia :)
OdpowiedzUsuńAbstynentów? Lepiej nie być abstynentem i kosztowac wszystkiego ;)))))
UsuńPozdrawiam serdecznie
Red
Takie słodkości od rana .... hihi toż to tortura jest ;)))
OdpowiedzUsuńŚliczne te pastelowe napisy !!
Słodkiego dnia zatem życzę Wam :)
Jesteś Olgo na diecie? Idź do sklepu i kup sobie najsmaczniejsze ciacho jakie znajdziesz. Po co się torturować? Życie wtedy nabiera kolorów co najmniej tak przyjemnych jak te lukrowane napisy :)
UsuńPozdrawiam serdecznie
Red
Jeedno jest pewne : Od tych slicznych pastelowych kolorkow az sie chce slodkiego :):) Mimo tego, ze slodkie jadam raz na jakis czas :) Slicznie sie prezentuja napisy :) Pozdrawiam Was Serdecznie :) Agnieszka
OdpowiedzUsuńRównież , jeśli pomyślę o weselnych słodkościach, to w moim brzuchu odzywa się mały GŁÓD ;)
UsuńPozdrawiam również
Red
Przepadłam!! Napisy są PRZEŚLICZNE!
OdpowiedzUsuńNigdzie nam nie przepadaj. Kto nas będzie odwiedzał?
UsuńŚciski
Red
ach jak slodziutko :)
OdpowiedzUsuńJeszcze by pasowało żeby ktoś placek upiekł....;)
UsuńPozdrawiam
Red
słodko i kolorowo:)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że na moim weselu takiego bufetu zabrakło i teraz muszę sobie "wynagradzać" ten brak i później w boczki idzie;)
Przez Twoje słowa musiałem spojrzeć na brzuch. U mnie jeszcze jest troszkę miejsca gdzie troszkę tych słodkości może się odłożyć.
UsuńSłodkiego miłego życia :)
Red
Pomysł nie mój ale wykonanie tak:)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka i dzięki.
Red
słodkie kolorki!;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Słodki pomysł z tym słodkim bufetem. Ja też dzisiaj się zasłodziłam szydełkową babeczką (na pewno nie pierwszą, muszę jeszcze zrobić taką w trójwymiarze). :) Dobrze, że takie słodycze nie tuczą. :) Fajne zdjęcia na dokładkę. :)
OdpowiedzUsuńJej jak pięknie, te kolorki kolorowe.... i te słodkości!!!!
OdpowiedzUsuńU mnie na weselu będzie właśnie taki bufet i szukam rakiego napisu . Wiesz gdzie mogłabym go dostać??
OdpowiedzUsuń