Dzisiejszy dzień zapowiadał się całkiem przyzwoicie. Było słońce, nawet trochę się wyspałem, perspektywa kilku ciekawych projektów...
A tu masz.... Około południa zadzwoniła do mnie Pani dla której robiłem ławę i....przekazała niezbyt przyjemne wieści. Ława do niej dotarła lecz w nieco odmiennym stanie niż możecie zobaczyć ją na zdjęciach.
Kiedy owa Pani zadzwoniła do mnie i opowiedziała w jakim stanie dotarł do niej mebel, moje oburzenie sięgnęło zenitu.
Najpierw zimny pot i furia a potem tylko furia, furia, furia.
No i przypomniały mi się wszystkie słowa na K...na H... na P...
Najpierw zimny pot i furia a potem tylko furia, furia, furia.
No i przypomniały mi się wszystkie słowa na K...na H... na P...
Czar przyjemnego poranka zniknął w ułamku sekundy.
Przesyłkę nadałem firmą spedycyjną UPS. I co z tego ze przesyłka jest na drugi dzień? Wolałbym by ciągnęli ją tydzień mułami i żeby dotarła cała aniżeli w ekspresowym tempie ale byle jak.
Przesyłka była należycie zabezpieczona bo poświęciłem jej ze 2 godziny na opakowanie i dedukcję "jak przesyłki traktują kurierzy?" . No i nie wydedukowałem. Dla nich każde pudło to piłka do kopania. Mimo dodatkowej informacji że przesyłka zawiera elementy delikatne, z drewna, nikt nie potraktował jej nawet trochę poważniej. Zero szacunku.
Zastanawiam się za co ja płacę? Dokopać pudło to mógłbym sam. Ale przecież jest "firma spedycyjna UPS".
No właśnie. Ktoś z ich strony mógłby powiedzieć chociaż UPS!
Znajoma na FB napisała że gdyby przesyłka zawierała Rubensa albo Picassa, to w jakim stanie dotarłby on do odbiorcy?
No nic, pozostaje proces reklamacyjny i użeranie się z urzędnikami którzy będą nas odsyłali od jednych do drugich. Typowe dla korporacji "odbijanie piłeczki"
No dobra, koniec smęcenia.
Wyłożyłem kawę na ławę a propos potraktowania mojej przesyłki ... ale to nie koniec. Od poniedziałku ciąg dalszy. Zresztą nie pierwszy raz.
Tymczasem może powiem słów kilka o Pani ŁAWIE
Wymiary:
Wysokość: 60cm
Szerokość: 60cm
Długość: 120cm
Blat: dębowy, barwiony i zabezpieczony woskiem
Cechy charakterystyczne: dolna półka ;)
Cena: bezcenna - dużo pracy manualnej, ręcznej i maszynowej, trochę potu, zasuwania heblem, mierzenia, malowania, mocowania, klejenia...itd.
Uff...
Wszystkim zaglądającym tutaj życzę przyjemnych doznań podczas tego weekendu.
Red
1 sprawa kurierzy:
OdpowiedzUsuńostatnio z Iz rozmawialam na ten temat;)) Ksiazke mozna by napisac o ichtraktowaniu przesylek...
Ja z kolei zle doswiadczenia mam z K-ex -em i Rabenem. K ex niestety ostatnio nie uznal mi reklamacji, czym doprowadzil mnie do szewskiej pasji...napisze odwolanie, czy to cos da nie wiem...
2 sprawa: zawsze mowilam, ze zdolniachy z Was:))
1 sprawa kurierzy:
Usuńmam ich po dziurki w nosie i ostatniej reklamacji mi nie rozstrzygnęli pozytywnie. Kurier nawet nie przyjechał z naklejkami "ostrożnie" więc musiałem sam sobie wydrukować. Co z tego jak oni chyba nie umieją czytać.
2 sprawa to całkiem fajna sprawa, tylko miejsca brak na naprawdę poważne projekty.
Dzięki, twoje słowa są balsamem dla mojej duszy
Red
Mistrzu! Jest cudowna... Piękna! Idealna!
OdpowiedzUsuńBardzo mi przykro, że jakiś idiota zniszczył w moment tak wiele ludzkiej pracy. Eh, co się na tym świecie dzieje... Jak nie okradną, to zniszczą. Zwalają winę jedni na drugich - znam to z życia.
Bardzo mi przykro.
W tych firmach kurierskich to chyba nikt nie myśli kategoriami " a może w środku jest coś cennego, coś delikatnego, coś co kosztowało dużo pracy"
UsuńDzięki za słowa otuchy
Pozdrawiam serdecznie
Red
Ława przepiękna... była? Kurde, teraz jak ją widzę to jeszcze bardziej współodczuwam furię. A to dziady! Człowiek się stara, serce wkłada i wysiłek, cieszy się z zamówienia, projektu i efektów, a przyjdzie taka banda patałachów i wszystko zepsuje! Wrrrrrrrrrrrrr!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki żebyście im szybko dokopali bardziej niż oni dokopali ławie.
W tym wszystkim pocieszam się że jest o tylko drewno i aż drewno. Tylko ten materiał da się reanimować. Gdyby to była płyta wiórowa to po zawodach... Dlatego wybrałem drewno. Skoro można poddać renowacji stare meble to parodniową ławę tym bardziej, zwłaszcza że w 80% została wykonana tradycyjnymi metodami.
UsuńSzkoda słów na tą bandę. Który kurier jest dobry? Żaden.
A swoją drogą to z pewnością wystosuję im odpowiednie pismo.
Red
Oni w tym wszystkim są jak ta góra dla Syzyfa. Napracowałeś się, dopieściłeś, stworzyłeś a teraz trzeba reanimować, bo przewoźnik okazał się kretynem? Wystosuj pismo i to takie dopracowane w każdym słowie!
UsuńOj uwierz mi, jestem zdeterminowany, choć na takich kretynów szkoda słów. Pisemko już układam w myślach ;)
UsuńRed
Oj, wierzę. To już na pierwszy rzut oka widać, że to nie była żadna "zabawa drewnem i narzędziami" ale poważna rzecz wymagająca wielkiego zaangażowania.
UsuńNiech muza będzie z Tobą w czasie przelewania tych myśli na papier :)
Chociaż ja to bym skłaniała się do innych metod niż pisemka ;) Problem w tym, że niektórzy samosąd uważają za przestępstwo ;)
Spokojnej nocy, po tym pełnym nerwów dniu!
Oj Izzy, widzę że jesteś w moim teamie. Załóż ochraniacze i do dzieła bo czasem takie neandertalskie metody bywają najskuteczniejsze ;)
UsuńŚpij dobrze
Red
Chyba ostatnio szukam upustu dla gromadzonej energii ;) Jakby z kogoś trzeba było zrobić worek treningowy to ja bardzo chętnie ;)
UsuńIzzy, witaj w drużynie. Mnie czasem ogarnia fizyczna niemoc...po prostu ręce opadają.
UsuńRed
Ludzki debilizm i nieposzanowanie cudzej własności i pracy nie zna granic i może tylko do opadu rąk prowadzić... I oby tylko rąk, a nie sił i ambicji :)
Usuńjest idealna...no piękna, domyślam się.że bezcenna...życzę Wam wygranej batalii...brak słów!
OdpowiedzUsuńCudownego weekendu mimo wszystko:-)
Pozdrawiam cieplutko
Będziem gryźć, kopać, drapać.... jeśli trzeba będzie;) Nie jest to pierwszy raz i nie koniecznie racja musi być po ich stronie..
UsuńŁawa jest taka jaką ją zobaczyłem otrzymując zlecenie :D
Nie ma się co stresować, trzeba nabrać sił do poniedziałkowej rozpierduchy w UPS.
Dzięki i przesyłam moc ścisków.
Red
Co do kurierów... nie wypowiem się, bo moich uczuć do nich nie da się wyrazić w słowach cenzuralnych ;) Łączę się z Wami w bólu, bo domyślam się, do czego was doprowadziła na sytuacja... i wyobrażam sobie Klientkę, która otwierając paczkę pewnie doznała niezłego szoku. Wydawać by się mogło, że meble, ciężkie, solidne, dodatkowo zabezpieczone... Co oni z tym musieli robić, że wyszła taka sytuacja? Brak słów....
OdpowiedzUsuńŚciskam!
Już chyba sam wolę zawozić meble do klienta bo na kogo można liczyć. Chyba każdy maiła jakieś nieprzyjemne doświadczenia z kurierami a furia rośnie chyba proporcjonalnie do gabarytu i wagi.
UsuńŚciskam po stolarsku
Red
Mhmmmm....mmmmmmm.... ława przepiękna, i ten rysunek drewna... cudo! Mam nadzieję, że wygracie z ups-em, bo słowa jakie przychodzą mi na myśl o potraktowaniu tej przesyłki nie przystoją mojej wrodzonej skromności...
OdpowiedzUsuńMnie też zaskakuje fakt jakie słowa przychodzą mi na myśl ;) Trzeba walczyć o swoje bo to nie pierwszy i nie ostatni raz, a dlaczego oni muszą wygrać, bo są dużą firmą? Dla mnie to nic nie znaczy. Nagminnie niszczą przesyłki.
UsuńPozdrawiam i dzięki za te słowa...
Red
Piękna..
OdpowiedzUsuńDzięki, kiedy robię coś dla kogoś staram się podwójnie ;)
UsuńŚciskam
Red
No, tylko szkoda, że ktoś tego nie szanuje...
UsuńLawa jest na prawde Piekna !!! Co do kurierow to rzeczywiscie przegieli. Zero szacunku dla przesylki tylko gaz ,aby na czas zdazyc. Trzymam kciuki, aby dostali za swoje !!! Pozdrawiam Agnieszka
OdpowiedzUsuńDzięki Aga, tak to już jest z tymi kurierami, co nie znaczy że mam z tym przejść do porządku dziennego. Będzie wojna....
UsuńCmokasy
Red
Ława z duszą. Dusze ciężko złamać. Mam nadzieję, że szybko da się ją reanimować. :) Powodzenia w dochodzeniu swoich praw.
OdpowiedzUsuńPS A może UPS ma stronkę na Fb, warto im posta wystosować z ławą piękną, uszkodzoną. W bataliach najlepsza jest antyreklama. Jeszcze raz powodzenia. :*
UsuńSkorzystam, bardzo chętnie ;) Dzięki Dżulio!
UsuńŁawa z duszą...zaponmiałem zrobić fotki od spodniej strony blatu gdzie wygrawerowałem Iz&Red jako certyfikat jakości.
Pozdrawiam
Red
Kurczę,szkoda :( Taki piękny mebel, widać ile wymagał pracy, efekt naprawdę zachwycajacy, a tu taka historia. Mimo wszystko życzę Wam przyjemnego weekendu, zresetujcie się, odpocznijcie, a w poniedziałek ruszajcie do boju!
OdpowiedzUsuńŚciskam Was mocno!
Marta
Będziemy walczyć i oby nie okazało się że jest to walka z wiatrakami.
UsuńTymczasem zbieram siły na poniedziałkowe skrzyżowanie mieczy.
Dzięki i pozdrawiam serdecznie
Red
Och jaka szkoda z ławą, bo jest PRZEPIĘKNA!! Trzymam kciuki za powodzenie sprawy w UPS!
OdpowiedzUsuńNerwa mam, zacięcie do walki również, furia trochę przeszła ;)
UsuńTrzymaj, będzie ostro.
Red
No bardzo fajna ta ława.
OdpowiedzUsuńTak to już jest,nie moje co tam...
Życzę powodzenia,sprawiedliwość musi być po naszej stronie :-)
Pozdrawiam
Zastanawiam w co i jak mam pakować takie rzeczy, może obijać je blachą?
UsuńCzy się wywalczy tą sprawiedliwość, czy nie, to i tak mnie tam będą pamiętać.
Pozdrawiam
Red
A mnie sie dziwią, że jak zamawiam dziurkacz z all kuriere to potem sprawdzam i rozpakowuje przesyłkę w drzwiach :P Ale panie na pp tez nie lepsze, zawsze dużo miejsca zostawiam na znaczek i stempelek to pani nie, musi tam ciapnąć gdzie mam zapakowana kartkę do zamawiającej :P Szkoda słów :)
OdpowiedzUsuńA co do łąwy to ślicznotka ! Cudowna !
Marzenie :)
Kurierzy nigdy nie mają czasu by pozostać przy kliencie aż ten rozpakuje przesyłkę i sprawdzi pod kątem uszkodzeń. A przecież to ich obowiązek. Na PP mają chyba archiwum X. Właśnie zginęły mi 2 przesyłki. Trzeba przyznac że mają gust bo w paczkach był kot i litery. Niszczenie przesyłek tez im się zdarza, jednak dużo rzadziej niż kurierom.
UsuńCo do ławy, dzięki.
Pozdrawiam
Red
Piękna :) Uwielbiam te dębowe promienie rdzeniowe :)
OdpowiedzUsuńPrzypomina stylem dawny duży projekt Kellura, może kiedy wrzucę.
Brak słów z tymi kurierami. Współczuję, furia nie do opisania. Nie wyobrażam sobie czegoś takiego... Tyle pracy, tyle energii i uczucia włożonych w staranne wykonanie projektu...
Zawsze znajdzie się jakiś dureń, który wszystko zniszczy :/
Mam nadzieję, że sprawa jakoś się pozytywnie rozwiąże, że naprawisz to co zniszczone, trzymam kciuki.
Pozdrawiam i miłego, spokojnego dnia życzę, bez zbędnych nerwów :)
Nevrinn.
Pokażcie, pokażcie. Dąb jest fajnym materiałem i posiada ciekawy rysunek. Drewno ma tą cudowną właściwość że można je naprawiać bez widocznych śladów.
UsuńNa kurierów szkoda słów...
Życzę również udanego weekendu
Red
Pani Ława bardzo dostojna! :)
OdpowiedzUsuńA co do przesyłek to znam ten ból :(
Gorące pozdrowienia, Ania
Wszystko fajnie, tylko ile kosztuje użeranie się z nimi? I tak tego nie można wycenić...
UsuńPozdrawiam równie ciepło.
Red
Pani ława jest przepiękna !!!! mistrzostwo świata :)
OdpowiedzUsuńściskam kciuki 4 kończynami, by walka z firma kurierską powiodła się !!!
pozdrawiam
Trzymaj, będę gryzł, kopał, drapał...
UsuńPozdrawiam ciepło.
Red
Ława - mebel cud !!!
OdpowiedzUsuńNie mam doświadczeń z kurierami, ale Wam życzę powodzenia w walce, bo jest o co !!!
Red Tobie spokoju - oddychaj głęboko ...
Mimo wszystko - udanego weekendu, pozdrawiam ciepło :)
Oddycham pełną piersią, z podniesioną głową. Trzeba nam relaksu bo tydzień był pracowity.
UsuńTobie również samych przyjemnych chwil.
Red
ława przepiękna, historia z UPS przykra :/ Oby poszło Wam z tą reklamacją. I oby więcej takich zdarzeń nie miało miejsca...
OdpowiedzUsuńSam sobie tego życzę. Wszystko z nimi jest fajnie dopóki nic nie niszczą. Niestety podobne zdanie o nich mam nie tylko ja, chyba każdy dostał uszkodzoną przesyłkę. Czyja to wina?
UsuńDziękuję i życzę słonecznego dnia
Red
Pięknie Wam wyszła!Podziwiam!
OdpowiedzUsuńBrak słów co do tej historii, jakaś totalna masakra!Trzymam kciuki za pozytywne dla Was rozwiązanie tej sprawy!
Pozdrawiam
Dzięki, trzymaj bo na pewno się przydadzą.
UsuńPozdrawiam
Red
Co tu duzo mówić,pięknie:)))
OdpowiedzUsuńNo dzięki, dzięki...
UsuńRed
Współczuję przeżyć z firmą....polska rzeczywistość, traktowanie klientów poniżej pasa....kibicuję, żeby udało się sprawę rozwikłać pozytywnie z korzyścią dla Was.
OdpowiedzUsuńA co do ławy.....rewelacja ! Ale co tu dużo gadać - mój styl. Fachura wykonania. Widac dopieszczenie mebla w każdym calu. A cały kącik z ława jest po prostu fantastyczny.....nic tylko siadać, kawa na ławę i dobra gazeta.....:) Fajnie u Was:)
Jeśli Ci się podoba to zapraszam na małą kawkę ;) Widziałem że i tak się rozgościłaś dzisiaj u nas ;))) Cieszę się i zapraszam na kolejne odwiedziny.
UsuńPozdrawiam
Red
A ja o formie i stylistyce nic nie powiem :)
OdpowiedzUsuńTylko jako kolega po fachu zwrócę uwagę na ślad po łożysku na brzegu blatu (abyś o tym pamiętał na przyszłość).
Kleiłeś szerokie dechy - nie boisz się ich pracy? Jaką masz wilgotność w warsztacie i jakie jest pochodzenie tej dębiny?
Nie będę się za dużo rozpisywał bo zmęczony jestem więc zapytam jeszcze tylko o biel. Jakiego drewna użyłeś pod biały barwnik i jakiej farby, metody użyłeś?
Nie pomyśl tylko że się czepiam :) Daję tylko wytchnienie od tych wszystkich pochwał które słusznie zbierasz ;)
Poza tym ława prezentuje się porządnie.
/A kuriera za jaja na najbliższym drzewie powiesić.../
Pozdrowienia
Kellur
Jeszcze co mi przyszło do głowy - dopisz do tego co pytałem jeszcze jak mocowałeś blat górny do szkieletu?
UsuńA odpowiedziałeś na moje pytanie na FB?
UsuńNo więc tak, nie mam nic na swoje wytłumaczenie a propos śladu po łożysku, jedynie to że ciemno było i mimo szlifowania krawędzi kostką to przynajmniej widać tego nie było. Wosk zadziałał jak wywoływacz. Dechy nie są bardzo szerokie, w sumie blat składa się z 6 desek których boki heblowałem ręcznie do klejenia. Dębinę kupowałem na składzie z którego bierze większość stolarzy ze Swarzędza ;) Kupowałem jako suszoną ale zawsze pozostaje jakaś odrobina niepewności, takie już moje ryzyko. Nogi bukowe, poprzeczki sosnowe i dolny blat również. Farby akrylowe, malowane dobrym pędzlem, szlif i kolejna warstwa. Blat miał być klejony na kołkach ale skręciłem go poprzez poprzeczki śrubami.
No widać że nie jeden mebel wyszedł spod Twoich rąk. A tak na marginesie stolarstwo to w Twoim wypadku zawód czy hobby?
Pozdrawiam
Red
Wykończenie zawsze działa jako wywoływacz naszych błędów ;)
UsuńDechy mają ok 10 cm, jak klientka ma sucho w domu to może się łódkować lekko, ale to czas pokaże.
Za to ręczne heblowanie pod klejenie - szacunek - ręczna robota to to co w rzemiośle szanuję najbardziej.
Kupno suchej tarcicy niestety niewiele gwarantuje jeśli masz wilgotne powietrze w warsztacie. Poleży parę dni, złapie powierzchniowo i już będzie pracować. Poza tym drewno zawsze pracuje :P Oczywiście skręcając blat do szkieletu zrobiłeś w poprzeczkach odpowiednio większe otwory, aby blat mógł "pływać"?
Akryle. Zapytam tylko - jaką masz pewność że to nie zżółknie? Niestety to bardzo prawdopodobne. Wbrew pozorom uzyskanie trwałego, dobrego efektu białego jest nie lada sztuką. Ale życzę Ci żeby akurat tutaj nic się nie działo ;)
Stolarstwo w moim wypadku to pasja. W większości jestem samoukiem, który trochę kiedyś popracował w bardziej profesjonalnym zakładzie ;) Zawodu nie mam, nie uważam za konieczne. Chciałbym z tego stabilnie żyć, niestety jeszcze się nie da...
Na pytanie z FB odpowiedziałem, ale nie wiem czy w sposób satysfakcjonujący.
Kell
Kell, możemy pogadac na FB?
UsuńRed
Z pewnością porozmawiamy :) Tylko ten nasz komputer to taki złom, że nigdy nic nie wiadomo ...
UsuńKell
Witaj namierzyłam Cię przypadkiem, ale wiem że będę u ciebie często, tworzysz takie cuda, że aż miło podpatrzeć :)
OdpowiedzUsuńCo z ławą i firmą kurierską? Jakiś mały update w sprawie, że sprawiedliwość istnieje? Czy smutny koniec? :/
OdpowiedzUsuńOby nie. Pozdrawiam, J.
Dżulio, niestety rzeczywistość kopie nas kolejny raz po d...Bo przesyłka była źle zapakowana. Nie uznali reklamacji.
UsuńPozdrawiam
Red
Czyli co? Tylko jakbyś wsadził ławę w szafę pancerną to by uwzględnili? Prawo dżungli... brak słów...
UsuńCh..e muje, dzikie węże! Niech im siądą samochody. Jestem ciekawa, jak wtedy dostarczą przesyłki. Może będą się bawić w sprawny rzut do celu. :/
UsuńPrzykre.
Izzy, myślałem żeby obijać przesyłki blachą ocynkowaną ale na kurierów nie ma dobrych sposobów. ONI POTRAFIĄ!!!!
UsuńRed
Dżuljet, dzięki za te dobre i pobożne życzenia. Oni naprawdę potrafią, uwierz. Zastanawiam się czy tam ktokolwiek liczy się z klientem. Zabrać, dostarczyć na drugi dizeń ale jakim kosztem?
OdpowiedzUsuńBrak słów, polska rzeczywistość....
Red
Nie tylko w Pl:
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=0ztBF9NuaSY
Boru, niedawno wysłałam słoik - mam nadzieję, że reszta przesyłki nie przesiąknie zawartością. :/
Tak to już z nimi jest i widzę że nawet byle rzecz trzeba pakować co najmniej w 5cm grubą warstwę bo nigdy nie wiadomo czy nie będą chcieli przesyłki wrzucić przez balkon albo przez bramę wjazdową. Powinni stworzyć jakąś dyscyplinę dla kurierów typu "rzut paczką na odległość"
UsuńPozdrawiam
Red
cudna
OdpowiedzUsuńBardzo interesujące. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń