Deski, deski, deski...
Dziś na obiad robiłem Fajita z kurczakiem i w pewnym momencie....brakło mi desek do krojenia.
W sumie mógłbym wyciągnąć taką półtorametrową np. jesionową dechę ale tak się składa że jest w formie nieobrobionej, taka prosto z tartaku.
Dlatego, jeśli kiedykolwiek braknie Wam desek, pokażę naszą propozycję na wykorzystanie wolnego miejsca w kuchni.
Deski do krojenia w postaci dzbanów.
Wykonałem je jakiś czas temu z drewna dębowego.
Można je włożyć do szuflady ale pięknie wyglądają na blacie kuchennym, np. oparte o kafelki.
Taka mała galeria dzbanów kuchennych.
Deski dostępne w SHOP
Deski dostępne w SHOP
Jak Wam się podoba taka forma kuchennych deseczek do krojenia?
Słonecznego piątku!
Iz & Red
Z miłości do kuchni ;)
Juz ostatnio sie powstrzymalam ,aby swinek nie zamowic aaa Ty takie Cuuda teraz pokazujesz :):) Mi sie baardzo one podobaja :) Spokojnego wieczorka i milego piatku Wam zycze :):)
OdpowiedzUsuńMam coś jeszcze w zanadrzu ;) Też Ci się spodoba i też deska do krojenia ;)))
UsuńPozdrawiam serdecznie
Red
To juuz wtedy za pozwoleniem Izy Cie udusze :):) Taak kusic :):) I bede musiala sie usmiechnac do meza,aby placil :) haha
UsuńLepiej nie duś bo nic już tu nie zobaczysz :D A do męża trzeba się uśmiechać ;)
UsuńRed
:):) Usmiecham sie :) Usmiecham sie zawsze do meza :):) No tak too lepiej Cie nie dusic :):) Jeszcze sie przydasz Izie :):) No i Ja bede mogla jeszcze cosik u Was zobaczyc :):)
UsuńJuż niedługo będziemy coś rozdawać za darmo ;)
UsuńRed
Co do tego rozdawania to trzeba miec Szczescie :)Chyba bede musiala jakas skarbonke postawic i napisze na niej Redziki :):)
UsuńHehe, dobry pomysł. No właśnie, nie robiliśmy skarbonki ;) Odkładaj, odkładaj...
UsuńRed
To musialaby byc taka skarbonka z dziurka na wyciagniecie pieniazkow :) Jedno bym kupila ,aaa tuu nadal takie pokusy na nastepne zakupy :) Kolorowych Snow Wam zycze :) Ide sie poprzytulac :):)
UsuńDobrej nocy. Zbieraj, zbieraj, uśmiechaj się i przytulaj ;)
UsuńRed
Czarodzieje drewna - nic dodać nic ująć :)
OdpowiedzUsuńTen post jest przecież kulinarny ;)
UsuńRed
Sobie uważaj, bo jeszcze każę Ci mnie karmić ;)
UsuńLodówka pusta?
UsuńRed
Paskudny jesteś, wiesz?
UsuńHmm...Nie paskudny, tylko najedzony. Chyba dziś przesadziłem, powinienem teraz pobiegać trochę. Tak to jest jak głodny rozmawia z sytym, nie kończy się to dobrze ;)
UsuńRed
Ja nie jestem głodna, póki Ty mi czymś smakowitym nie machasz przed oczami ;) Niezależnie od tego jak bardzo to metaforyczne jest :)
UsuńKoniec kuszenia, niczym już nie macham ;)
UsuńRed
A ja muszę teraz do śniadania czekać...
UsuńJa też, na szczęście objedzony jestem. Do śniadania głód mi nie straszny. Najlepiej przespać ten Twój głód.
UsuńRed
Zaganiasz mnie do łóżka? ;)
UsuńNie, nie zaganiam ale ja idę, jestem dziś tak padnięty że zaraz usnę z głową na klawiaturze.
UsuńRed
Bardzo kolorowych snów życzę ;)
UsuńWzajemnie ;) Niech Ci się coś smakowitego przyśni ;)
UsuńRed
Mówiłam, że paskudny! ;) I za to ja Cię tak lubię? :)
UsuńNo chyba nie za to ciągłe gadanie o jedzeniu.
UsuńDobrej nocy
Red
No to sobie pogadali :P
OdpowiedzUsuńDeseczki super, każda jedna :D
I tam bądzcie czujni, bo już w przyszłym tygodniu coś u Was zamówie, także nie dusić mi sie tam :P
Buźka !
Ja już ta całą trójkę Przypilnuję, każde do konta postawie na baczność.
UsuńCzekamy i pamiętamy.
Miłego dnia
Iz
hihi :) Przeciez Jaa jestem grzeczna :):) Pozdrawiam Cie Serdecznie Iza :):) Buziaki :)
Usuńto sa deski do krojenia!!!:P aja myslalam wazoniki,fajny pomysl........................nie jadlam jeszcze tego na ,,f,, jak prosty przepis to prosze bo lubie wszystko z kurczakiem!!:P
OdpowiedzUsuńHehe, to są wazoniki, tylko tyle że do krojenia. Przepis na Fajita jest bardzo prosty. Kupujesz zestaw do fajita. Idziesz do Lidla i kupujesz Fajita Dinner Kit (El Tequito), który zawiera 8 sztuk placków tortilla, sos i pikantną przyprawę. Cały przepis jest na opakowaniu które wygląda tak http://www.opinie.senior.pl/zdjecia/Polprodukty-do-dan/El-Tequito-Fajita-Dinner-Kit-69000-big.jpg
UsuńDodatkowo musisz się zaopatrzyć w pierś z kurczaka (ja dałem dwie pojedyncze ale bardzo duże), papryka, cebula, marchew, czosnek lub co tam lubisz. Kurczaka kroisz w drobne paski i smażysz na niewielkiej ilości oleju. Potem dodajesz przyprawy z zestawu i drobno posiekane warzywa. Smażysz jakieś 3 minuty i zalewasz sosem z zestawu. Placki wkładasz do mikrofali na jakąś minutę (750W) i podgrzewasz. Wyjmujesz placki tortilla, smarujesz śmietaną, nakładasz farsz z patelni, posypujesz tartym serem, liść sałatki, pomidory (ja uwielbiam koktajlowe) i inne ulubione dodatki. Zawijasz i patrzysz jak wszyscy pałaszują. Jak się nie ma czasu na siedzenie przy garach to to jest przepis na obiad w pół godziny. Smakuje nieźle.
Smacznego i miłego dnia
Red
Hehe facet od gotowania ;)
UsuńMojego Kellura wołami do kuchni nie zaciągniesz, no chyba że na gotowe ;) Ciągle w workshopie siedzi, a do gotowania ma dwie lewe ręce :P
Nev.
ooooo, ja chcę ten dzban z uchem!
OdpowiedzUsuńTosia dzisiaj wystawię je w sklepiku i wszystko będzie jasne. Napisz maila,podam Ci wymiary i takie tam.
UsuńIz
ok, czekam z niecierpliwością :)
Usuńrewelacja :))) fajniaste sa i widzę Love
OdpowiedzUsuńuanego weekendu słonecznego
a w lipcu nawiedzę Wasze okolice ;p
Avrea ale które???? bo my mamy dwa miejsca pobytu.
UsuńFotki już klikam
Iz
Daj znać kiedy, może się uda "zrobić" jakąś kawkę.
UsuńRed
Pomysł wyborny, co prawda nie wpisze się w moją kuchnię, ale gdy będę szukała pomysłu na prezent zgłoszę się :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam zdolne Dziecko :-)
ekstra sa!
OdpowiedzUsuńFajne macie pomysły na deski. Też mam je w planach, ale raczej kształty tradycyjne, takie retro z babcinej kuchni chodzi mi po głowie ;P
OdpowiedzUsuńCzym zabezpieczacie?
Nev.
SUPER !!!
OdpowiedzUsuńMiłego wieczorku :)
Świetny pomysł, deseczki są ładne, estetyczne, a przede wszystkim inne...Wszystko, co jest wytworem rąk, myśli i serca staje się niepowtarzalne. Będę do Ciebie zaglądać... pozdrawiam serdecznie:-)
OdpowiedzUsuńTylko ostrożnie z wilgocią przy dębinie ;) Generalnie drewnianych desek lepiej nie myć.
OdpowiedzUsuńWidzę że Mora rządzi w kuchni ;)
Ładna dębina, pozdrowienia
Kellur
Cudne deseczki ,fantastyczne prace i wykonanie!!!!!
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na takie wazoniki co są deskami :)
OdpowiedzUsuńA ta jedna to z maczugą mi się skojarzyła i może służyć zamiast walka , wiadomo w jakim celu... aby łasuchów z kuchni przeganiać :)
Pozdrawiam serdecznie :)
super pomysł:)
OdpowiedzUsuńkiedyś moja mama jeszcze w cięzkich czasach miała taką kolekcję desek w różnych kształtach:) szanowałą je bardzo-wisiały głównie na ścianie:) bardzo mi się wtedy podobały:) potem moda się zmieniła stały się kiczowate (kształt jabłka, świnki, liścia...) i gdzieś się zapodziały:( a teraz znów są modne i znów o nich marzę:)
jakoś nie mogę odnaleźć ich w waszym sklepiku...a chciałabym wiedzieć ile ty kosztował taki wazonik? miałabym do kolekcji z innymi wyrobami od was:):):)