Dzisiaj nie będzie małych kotków, myszek ani podobnej zwierzyny. Nie wiem czy damska część czytelników będzie zainteresowana tym tematem...
Dzisiaj chcę napisać słów kilka na temat bardzo przydatnego narzędzia jakim jest niewielki hebelek firmy Record. Każdy model struga ma swoje oznaczenie, ten na przykład No. 044
Z języka ang. plough plane, czyli pług. Prawdopodobnie taka nazwa została użyta ze względu na sposób pracy tym narzędziem.
Do czego służy? Można nim wykonywać wręgi, rowki (np. do szuflad), połączenia pióro-wpust.
Wyposażony jest w regulowaną boczną płozę, dzięki której możemy go prowadzić równolegle do krawędzi obrabianego detalu (do około 12cm). Kolejnym elementem jest głębokościomierz który pozwala zebrać materiał na zadaną głębokość. Strug ma jeszcze kilka innych elementów do regulacji.
W zestawie dostarczano go z kompletem ośmiu noży o różnej szerokości (1/8, 3/16, 1/4, 5/16, 3/8, 7/16, 1/2 & 9/16 cala). Noże wykonane ze stali wolframowej (tungsten)
Korpus wykonany z żeliwa, niklowany.
Praca z tym narzędziem dostarcza dużą frajdę, można zbierać grube ale wąskie wióry. Można też ustawić go tak, by zbierał tylko ułamek milimetra materiału. Lekki i poręczny.
Wiem, można robić takie rzeczy frezarką...To jednak nie to samo. Frezarka hałasuje a przy heblu ręcznym i dobrze naostrzonym nożu słychać charakterystyczny syk. No i te wiórki.....piękne....
Mój kolega mawia "małym wiórkiem, małym wiórkiem..." a i tak osiągniesz zamierzony efekt.
Na zdjęciu wykonuję wgłębienie pod pilśnię która ma być zamontowana jako "plecy" szafki i wpuszczona, tak by nie było jej widać z boku.