Deska do krojenia to dość prosty projekt choć ta nie tak do końca jest prosta.
Deska wycięta jest z samego końca wielkiej dechy a pęknięcie które możecie podziwiać powstało samoistnie podczas jej wysychania. Takie rzeczy się zdarzają ale w tym wypadku nie jest to szczególną wadą bo nadaje desce naturalnego charakteru.
W stolarstwie stosuje się tzw. motylki (lub tez kokardki lub muszki) do zabezpieczenia deski przed dalszym pękaniem. Taki konstrukcyjny a jednocześnie ozdobny element.
Dlaczego POSPOLICIE? Dlatego że deska to dąb.
Dlaczego EGZOTYCZNIE? Dlatego że ten motylek jest wykonany z drewna które zwie sie iroko.
Również nóżki do tej deski wykonane są z drewna iroko.
Można więc traktowac tą deseczkę, albo raczej deskę (bo nie jest ona małych rozmiarów), również jako podstawkę pod ciepłe naczynia na stole. Nie będę się rozpisywał na temat innych zastosowań bo jej nowy właściciel z pewnością coś wymyśli.
Deska będize dostępna w naszym sklepiku.
Wymiary 37 x 28cm
Życząc przyjemnego tygodnia
Iz & Red
Fajna deska,sama mam ich wiele:))
OdpowiedzUsuńTo prawda desek w domu nigdy za wiele, ja mam ich kilkanaście różnej wielkości, grubości... ale mam te swoje ulubione, które są zawsze w ruchu.
UsuńPozdrawiam Iz
Podoba mi się prostota i podwójna jaskółka :)
OdpowiedzUsuńNie drażniła chlorofora w obróbce?
A mojej żonie ślina pociekła na widok tych kanapek :D
Pozdrawiam !!
Kellur
A tego to ja nie wiem co Reda drażniło a co nie, jak się uparł na deskę to musiał ją skończyć.
UsuńCo do kanapek to pewnie, że pyszne BYŁY. Tutaj niech się Red wypowie, bo je sam zjadł, niestety nie podzielił się. Najpyszniejszy w nich był schab duszony mojego wykonania.
Pozdrawiam Iz
No ta kanapka wygląda bosko, a ja zerknęłam na nią akurat będąc MEGA głodnaaa haha :P
UsuńA propo chlorofory, czyli iroko - jego obróbka wywołuje silne podrażnienia górnych dróg oddechowych, oczu i skóry. Chloroforin jest wchłaniany z pyłem. Trzeba bardzo, bardzo uważać. Nasz kawałek tego drewna leży i odpoczywa, na razie jakoś nie mam odwagi go wykorzystać, a ciężko jest nie pylić nawet trochę :P
A deska bomba jak dla mnie.
Pozdrawiam, Nev :)
Nev, właśnie mnie uświadomiłaś dlaczgo czułem się tak błogo ;) Maseczka na nos i do roboty ;)
UsuńA tak na marginesie to całkiem przyjemnie się pracuje z iroko, nie to co massaranduba ;)))
Red
pozwoliłam sobie napisac po raz trzeci maila z zamówieniem - może tym razem się uda
OdpowiedzUsuńudało się udało.
UsuńIz
witam
OdpowiedzUsuńWysłałąm jakiś czas temu zapytane,czy wykonacie dla mnie klucze domek, ale z dodtakowymi postaciami.
Czy mail doszedł?
Tak, już odpisuje.
UsuńIz
super-dziekuje
UsuńMysle, ze ten mój napis to na milion wyjdzie bardzo drogo, więc na razie go sobie odpuszczam, ale bardzo proszę o odpisanie w sprawie domku na klucze z Dzidziolem psem i kotem
Usuńkochana odpisze , odkopuje się z maili, mail po mailu jeszcze nie dotarłam do domku ale pamiętam. Wczoraj cały dzień siedziałam nad mailami projektami, szablonami.Już zostało niewiele i Ty kochana jesteś w tek garstce. Między czasie malowanie i wysyłki.
UsuńIz
zwyczajnie nie nadążam za każdą kolejną rzeczą, którą pokazujecie:)
OdpowiedzUsuńW bólach, ale zaczęliśmy remont- może w końcu będę się mogła niebawem pochwalić Waszymi wspaniałymi półkami:)
No niestety ostatnio nie pokazywaliśmy wielu rzeczy ale to nie znaczy że nie powstają ;) Cały czas jest u nas w obiegu drewno. Eksperymentujemy też z różnymi gatunkami. Oczywiście czaekamy cały czas na zakończenie Twojego remontu i zdjęcia półek ;)
UsuńPozdrawiam
Red
już, już, już wiszą- nareszcie:) Aż żal coś na nich ustawiać, tak pięknie wyglądają na migdałowych ścianach:)
UsuńPodczas montażu już myślałam, że nieźle narozrabiałam- przy najdłuższej odpadł wspornik, ale skleiłam wikolem:)
Usuńmniam taka polska buła. chleba raczej nie jadam, ale z polskim chlebem i bułkami bym pogrzeszyła. Piękne zdjęcia
OdpowiedzUsuńChłopaki chodzą po te buły dwa razy dziennie. Ostatnio tez je polubili i chleba u nas jak na lekarstwo. Zdjęcia robiła Iz więc dziękuję w jej imieniu.
UsuńPozdrawiam serdecznie
Red
Jak mój chlopak podrosnie to zagonię go do pieczenia takich bułek ,bo jak ktoś zrobi to lepiej smakują :-)
UsuńŚliczna jest !!
OdpowiedzUsuńIroko ... hmmmmm tak mi jakoś z japońska brzmi ;)
Dzięki, iroko akurat pochodzi z Afryki:) Polubiłem tą deseczkę. Całkiem fajny kawałek drewna i jeśli ktoś będzie jej nowym włascicielem to tez ją polubi ;)
UsuńSerdeczności
Red
Taka prosta, a takie piękno w niej tkwi...
OdpowiedzUsuńWcale nie taka prosta ;)
UsuńRed
Sliczna :) Ja to moglabym zbierac deski do krojenia jak torebki :) haha
OdpowiedzUsuńPodoba mi sie jak wyglada i te nozki od niej ,ze nie lezy sobie od tak na blacie. Suuper :) Noo i te kanapeczki Mniaam :) Pozdrawiam :)
Aguś, Z deskami do krojenia w uchni to tak jak ze ściskami w stolarni - nigdy dość ;)Kanapeczki były pyszne :D
UsuńPozdrawiam
Red
Taka deseczka z nóżkami to fajny pomysł! Pyszne buły;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dlaczego myślisz że fajny pomysł? Może mieć więcej zastosowań ?
UsuńBuziole
Red
Super deska. Ja swoje pierwsze właśnie stworzyłam ;) Musze się przyznać że złapałam tego bakcyla ;) PS czym wykańczacie deski??
OdpowiedzUsuńChyba właśnie gdzieś mi przemknęły te Twoje deski. Tak trymać i nie poddawać się a za rok już będziesz dopytywać się o piknik stolarski ;)
UsuńDeski do krojenia możesz zaolejować olejem z orzecha włoskiego lu sezamowym - ten drugi ma specyficzny zapach.
Pozdrawiam
Red
Początki są czasami trudne ale też ekscytujące ;) A co do pikniku to myślę że nie tylko będę się dopytywać ale i się tam pojawię ;) i będę chłoną wiedzę ;)
UsuńPS Dzięki za radę ;)
Nie ma za co :) Wsiąkniesz szybko bo drewno jest rewelacyjnym materiałem:)
UsuńPozdrawiam
Red
piekna a te śniadanko slinka ucieka :)
OdpowiedzUsuńTo była kolacja ;))))
UsuńRed
myslę, że jesteście zapacowani, ale jeśli nie chcecie robic takiego zamówienia na duzy domek klucze- to mi po prostu napiszcie-przestane Wam zawracac głowę. Troche czuje się niezręcznie co chwila dopominając sie o jakąś odpowiedz
OdpowiedzUsuńHannah, to nie chodzi o to że nie chcemy, tylko tak jak wspomniałam wcześniej odpisuję po kolei. Mieliśmy małą przerwę i nadrobienie zaległości w ciągu jednego dnia to mało.
UsuńIz
Dobrze-grzecznie czekam na swoja kolej ;-)
Usuńdeseczka jest przepiękna, z tą kokardką wygląda bardzo bardzo ładnie i tak oryginalnie!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Taka jest rola tej kokardki - ma zabezpieczać przed pękaniem i zdobić. Czego chcieć więcej 2w1 ;)
UsuńPozdrawiam serdecznie
Red
jak słodka przez tą kokardkę :)))
OdpowiedzUsuńZdecydownie wygląda lepiej niż gołą decha :)
UsuńPozdrawiam
Red
Niby zwykła deska, a jednak zupełnie niezwykła. Podoba mi się, bardzo :)
OdpowiedzUsuńNo włąśnie i z potrzeby wykorzystania tego kawałka dębiny powstaje takie coś. Dziekuję
UsuńRed
Fajowska! Spotkamy się? No chyba tak, nie. Bo jak nie, to się spotkamy. :D Tzn z musu! Do zobaczenia zapracowane Redziaczki! :)
OdpowiedzUsuńAno właśnie, bo ja odpowiedzi nie otrzymałam :(
UsuńA ja myślałam, że wszystko dograne. Ale widzę, że tu zamówień fura... No w każdym razie, przejrzyjcie raz jeszcze maile od Izzy. ;)
UsuńTo Iz odbiera moja pocztę więc chyba chciała coś ukryć przede mną ;)
UsuńRed
Na fb pisałam i odniosłam wrażenie, że to nie Iz oczytała ;) No, ale jak nie chcecie to my się przecież narzucać nie będziemy :)
UsuńJak to nie? Narzucajmy się! No chyba, że będzie ostra jazda w weekend z zamówieniami, to nie... No ale z drugiej strony dzieci na wypasik wyjść muszą, więc ja tak myślałam o spacerze na Malcie w sobotę w porze poobiadowej. :)
UsuńNa fb to oczywiście ja pisałem więc o fb wiem ale o żadnej poczcie nie słyszałem ;(
UsuńRed
Czyli wszystko z Tobą w porządku :) Nie było nic na poczcie ode mnie.
UsuńA to ja tylko wywnioskowałam, że pocztą, bo niesfejsowana nie byśli o fejsie. ;)
Usuń*myśli; sorki za spam, ale nie mam warunków do pisania i takie tam kwiatki ;)
UsuńMniejsza o to... Z odpowiedzi entuzjazm nie bucha... Izzy, musimy same zorganizować sobie czas. :P
UsuńDuuuużo czasu :) A co? Nie damy se we dwie rady? Jasne, że se damy i to jeszcze jak się będziemy bawiły przy tym! Ho ho! Tylko pozazdrościć nam :D
UsuńJuż to widzę - spacerek nad Maltą z pieskiem a z krzaków wyskauje redzia ferajna ;) Może być?
UsuńRed
Jeszcze musicie wiedzieć, o kt. wyskoczyć, chyba że cały dzionek będziecie buszować po krzaczorach, bawiąc się w Indian. :D
UsuńZaczaimy się i na pewno wyskoczymy w odpowiednim momencie;D
UsuńRed
Eee tam, ja to się nie pcham tam gdzie mnie nie chcą ;)
OdpowiedzUsuńTy tu kokieterię uprawiasz. ;) Trzeba być zdecydowanym! :) Ja tam wołam o spotkanie. ;)
UsuńO Ty...już Cię nie lubię ;) Sam będę chodził sobie do lodóweczki...
UsuńRed
Wiedziałam, tak czułam, że mnie nie lubisz... :(
UsuńIzzy, Izzy. :P
UsuńBardzo oryginalne wykorzystanie naturalnej charakterystyki drewna. Bardzo fajna wyszła :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
-- Andrzej
zapraszam na candy http://martynkowo2.blogspot.com/2013/09/candy-u-mnie.html?m=0
OdpowiedzUsuń