Wiecie co jest na skraju tęczy?
Dla Wszystkich których dręczą te natrętne pytania dedykuję
Pozwól mi spróbować jeszcze raz
Niepewność mą wyleczyć, wyleczyć mi
Za pychę i kłamstwa, same nałogi
Za wszystko co związane z tym
Za świństwa duże i małe
Za mą niewiarę - rozgrzesz mnie
No rozgrzesz mnie, no, no, no....
Panie mój, o Panie
Chcę trochę czasu, bo czas leczy rany
Chciałbym, chciałbym zobaczyć co
Co dzieje się w mych snach
Co dzieje się
I nie, i nie chcę płakać, Panie mój
Uczyń bym był z kamienia
Bym z kamienia był
I pozwól mi, pozwól mi
Spróbować jeszcze raz, jeszcze raz
Chcę trochę czasu, bo czas, bo czas leczy rany
Chciałbym, chciałbym zobaczyć co
Co dzieje się, co dzieje się w mych snach
I nie, i nie chcę płakać, Panie mój
Uczyń bym był z kamienia
Bym z kamienia był
I pozwól mi, pozwól mi spróbować jeszcze raz
Jeszcze raz....
rozumiem jak nikt inny, u mnie też ciężkie dni, ja myślę że to wszystko przez złą aurę , ot co ;(
OdpowiedzUsuńŻyczę mimo wszystko wytrwałości i mocy w boju o dzień kolejny.....
Jutro znowu zaświeci słońce..... :)
Cześć Olga. Pogoda jeszcze nie jest najgorsza i nie na tyle żeby mi zepsuła humor. Musiałoby padać z tydzień lub dwa. Nie mniej jednak, jeśli zaświeci słońce w jakiejkolwiek postaci to zdecydowanie powinno poprawić nastroje.
UsuńDobrego dnia!!!
Red
Jestem za tym, że warto czasem odpuścić. Coś, co robi się poza pracą ma sprawiać przyjemność a nie stawać się przykrym obowiązkiem. Ja sama w tej chwili mam do napisania jeszcze 2-3 rzeczy i czuję się przeciążona, choć może to śmiesznie brzmi, bo to przecież "tylko pisanie bloga". Nic na siłę, bo i wtedy słabo wychodzi nawet. Będzie lepiej, trzeba tylko zacisnąć zęby - każdy to wie :)
OdpowiedzUsuńCze Majsterkująca. No właśnie, trzeba zacisnąć zęby albo być z kamienia. Nie traktuj tego bloga jako "must". Pisz co chcesz i kiedy chcesz. Przecież po to są blogi. Widzisz, jak nie mam weny to po prostu nic nie piszę. W takim razie odpuść albo zrób to wtedy kiedy przyjdzie Ci ochota. Nic na siłę, wtedy powstają najlepsze rzeczy.
UsuńDobrego dnia
Red
Nawet w przyziemnych sprawach życia codziennego można czerpać wiele dobrego!!! Obcowanie z dziećmi, z rodziną to najcudowniejsze chwile w życiu. Red nie ważne, że nie powstał od soboty nowy post, ważne, że jesteś/cie tu z nami, wpadasz/cie z komentarzem, a ta rozmowa u Malinki nt. potwora to jakbym czytała dobra książkę. Dziękuję!!!
OdpowiedzUsuńCześć Sylwia. Dzięki za dobre słowo i optymizm, cieszę się że tak to traktujesz i wartościujesz. Fakt, rodzina daje wiele satysfakcji.
UsuńZ czytaniem posta Maliny mnie rozbiłaś, fajnie ze ktoś to czyta i jeszcze porównuje do dobrej książki. Schlebiasz mi. Z godziny na godzinę czuję poprawę... Dziękuję.
Miłego dnia!
Red
Na końcu tęczy jest szczęście :)) ot co!
OdpowiedzUsuńWłaśnie tam zmierzam, tylko drogi jakieś kręte...Dziękuję!
UsuńRed
Któż nie ma taki podłych dni...rozumiem doskonale... Trzymaj się!!!
OdpowiedzUsuńDzięki. Tak, chyba kazdy miewa takie dni, tylko nie kazdy o tym pisze:) Broń Boże nie chce się tu użalac nad losem... Jest coraz lepiej;)
UsuńRed
Ja tez znam takie trudne dni... Gdzie wszystko wydaje sie byc pod gorke, nie ma weny, a sa za to obawy, niepewnosc, zmeczenie...
OdpowiedzUsuńHmmm...ale to przejdzie, raz na wozie, raz pod wozem jak to sie mowi... Ale za chwilke juz bedzie lepiej, a jeszcze jakby wyszlo troche slonca...?:)
Niby taka banalna sprawa, ale poprawia humor, doladowuje baterie...
pozdrawiam:)
Niby banalne a z drugiej strony intrygujące że słońce ma na nas taki wpływ. Coś w tym jest. Nie staram się myślec że może być juz tylko gorzej. Wręcz przeciwnie, jestem niepoprawnym optymistą. Aczkolwiek nie spodziewałem się takiego odzewu ze strony czytających. Dzięki za dobre słowo.
UsuńŻyczę pogody (ducha?)
Red