sobota, 30 czerwca 2012

Urlopu nadszedł koniec...ech.

Cóż, nadszedł czas powrotu do rzeczywistości. 
Dzisiaj ostatni dzień laby i wracamy.
Wszystko co dobre to się szybko kończy.



Przesyłamy Wam dużo słońca i życzymy Wszystkim równie udanych urlopów.

Pozdrawiamy 
Red&Family

czwartek, 28 czerwca 2012

Zachód słońca

Po kilku kiepskich i pochmurnych dniach mieliśmy okazję zobaczyć piękny zachód słońca nad Bałtykiem.


Zachód słońca 1













Zachód słońca 2















Dzisiaj od samego poranka piękna pogoda, więc zaraz po śniadańku lecimy na plażę

To paaaaaaaaaa.........

wtorek, 26 czerwca 2012

9 w skali Bouforta...

Pogoda nad polskim morzem nie rozpieszcza. Dobrze że nie pada, za to głowę chce urwać, tak wieje. Pytałem rybaków ile jest na morzu a oni stwierdzili "dziewiątka"  - dziewięć w skali Bouforta. Zapowiadają jednak poprawę pogody. Taki klimat ma też dobre strony, w powietrzu znajduje się znacznie więcej jodu niż przy bezwietrznej pogodzie.  Po to zresztą tu przyjechaliśmy, ze względu na dzieci. W tamtym roku też byliśmy nad morzem i wcale nie oszczędzaliśmy dzieciaków, kąpali się czy zimno czy ciepło. Za to nie chorowali poważnie przez cały rok, obyło się również bez jakiegokolwiek antybiotyku.
Dziś chłopcy też mieli atrakcje bo puszczali swoje małe łodzie w bajorkach które się potworzyły na plaży.
 Byliśmy przed południem po świeżo wędzoną rybkę u rybaków w miejscowości Chłopy. Dobrzy to ludzie, jeden pokazał chłopakom kilka węzłów, drugi dał spróbować wędzonej ryby, prosto z pieca. U tego drugiego kupiliśmy flądry. Zanim ryba trafi do wędzarni, jest moczona w solance.  Najpierw do pieca wrzuca drzewo olchowe a później wiśniowe by uzyskać kolor i specyficzny smak, żadnej ściemy, żadnych sztucznych substancji. Wiecie jak smakuje? Wyśmienicie!!! Jeszcze ciepłą dowiozłem do pokoju w ośrodku wypoczynkowym.
Udanego dnia!
Red & Family














mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm PYCH!!!




poniedziałek, 25 czerwca 2012

Wypoczynek...

Dzisiaj deszczowy i wietrzny dzień, nie jest jednak źle. Słoneczko od czasu do czasu wygląda zza chmur.
Jesteśmy po obiedzie, pijemy kawę i wypoczywamy. Wybieramy się jeszcze do rybaków po pyszne wędzone rybki. Mieliśmy już możliwość ich zasmakowania. Sama rozkosz.









Serce dla mamy





niedziela, 24 czerwca 2012

cel osiągnięty...


Po kilku niespodziankach i utrudnieniach, jesteśmy na miejscu i korzystamy z pogody.



Chwila wytchnienia.

Frajda dla dzieci.

Odpoczynek dla stóp.


piątek, 22 czerwca 2012

Wielbłąd - Afryka - ostatnia część :)

Dziś ostatnie zwierzę z serii "Afryka", mam nadzieję że i to Wam się spodoba. 
Więcej nie zamęczam bo ciężki to był tydzień...
W I E L B Ł Ą D



 A  oto moja wersja "CAMEL de luxe"



ŻYCZĘ WSZYSTKIM PIĘKNEGO WEEKENDU
RED