sobota, 30 czerwca 2012

Urlopu nadszedł koniec...ech.

Cóż, nadszedł czas powrotu do rzeczywistości. 
Dzisiaj ostatni dzień laby i wracamy.
Wszystko co dobre to się szybko kończy.



Przesyłamy Wam dużo słońca i życzymy Wszystkim równie udanych urlopów.

Pozdrawiamy 
Red&Family

8 komentarzy:

  1. oj myślałam, ze do jutra!! No nic... to się plażujcie dziś póki czas!! :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej, mieliśmy przedłużyć sobie jeszcze o 1 dzień, ale pogoda tam nie była ciekawa, w nocy była straaaaaaszna burza, od rana mżawka. Parno i pochmurno. Zastanawialiśmy się jeszcze czy jest sens gdyż powrót w niedziele???? straszny ruch weekendowych przybyszy nam morzem. Zrezygnowaliśmy.
      Byliśmy jeszcze po świeżutkie rybki, dzieci jeszcze zobaczyły jak do brzegu dobijają kutry rybackie, chwila ostatniego morskiego oddechu... Wróciliśmy, jesteśmy. Zmęczeni podróżą i upałem, ale już w domu.

      Pozdrawiam Iz

      Usuń
  2. Tak jest...wszystko co dobre szybko się kończy, świetnie że załapaliście się na pogodę;))
    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, że super. Załapaliśmy się na 2 dni słoneczne i 2 zachody słońca. Było fajnie, odpoczęliśmy i poleniuchowaliśmy, ale pora wracać do rzeczywistości - do pracy rodacy.

      Pozdrawiam
      Iz

      Usuń
  3. Rzeczywiście szybko zleciało.
    Pozdrawiam
    K.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zleciało, zleciało i szkoda że tak szybko. No ale ile ta błogość może trwać?
      Jesteśmy zadowoleni, że nawet na tyle była szansa wyjechać na urlop z dziećmi, odpocząć i nabrać sił na kolejny czas.
      Twój wyjazd też pewnie był obfity w rodzinne odwiedziny, grile i małe lenistwo???? Też wypoczęci, ale się nie chciało wracać co ?

      Pozdrawiam
      Iz

      Usuń
  4. Szkoda ,że tak szybko się skończyło :(, ale wszystko co dobre się szybko kończy ;) ja swojego nie mogę się już doczekać , grunt ,że akumulatory naładowaliście
    Witajcie nazat ;)
    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
  5. Na pewno jeszcze zawitacie nad morze, może uda się na dłużej? Wczoraj też przeżyłam tą straszną burzę. Spokojnej nocy już u siebie.

    OdpowiedzUsuń