poniedziałek, 5 listopada 2012

Ptaszki - zainspirowani naturą - nowe gatunki salonowe

Już jesteśmy, już wróciliśmy. Pora zabrać się ostro do pracy.  Zrobiliśmy sobie mały wypad do rodzinki i krótki urlopik. Mimo wszystko i tak było pracowicie a z narzędziami do drewna już prawie się nie rozstajemy.
Chciałabym się Wam pochwalić własnymi pracami i moją własną interpretacją natury "skrzydlatej". Prace  były tworzone wieloetapowo i czasem bardzo spontanicznie.

W sumie wyszło ich trzy sztuki .
Pierwszy "zwykły" powstał z odpadu.
Drugim zainspirowało mnie zdjęcie gdzieś na blogach (ten z kulkami w ogonie).
Trzeci, również "odpadowy", nawet trochę podobny do KIWI


Zaczęło się od tego ptaka (powyżej), zainspirowałam się zdjęciem umieszczonym na blogu u jednej z koleżanek.
W oryginale ptak był rzeźbiony i zaoblony.





Na ten tydzień życzę Wam UDANYCH  i WYSOKICH LOTÓW:)
Iz

24 komentarze:

  1. Iza cudny efekt. Ty znowu zadziwiasz!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, Iz ma niewyczerpane źródła pomysłów. Czasem tylko Red przez to ma pełne ręce roboty. Efekty różne ;))))
      Miłego wieczoru
      Red

      Usuń
  2. Fantastyczny ten "paw", taką lekkość ma w sobie, delikatność :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę że już ochrzczone ptactwo. Niech będzie i PAW. Mamy tez fajny pomysł na taką kolekcję trochę bardziej "ekskluzywną"
      Pozdrawiam
      Red

      Usuń
  3. i jeszcze powiedz, ze wczoraj to wycieliście hehe :).

    Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, pierwsze co robimy, wracając do domu to szukamy kawałka drewna dla siebie i majstrujemy ;) Zamiast jedzenia wyciągamy narzędzia a dzieci, żeby usnąć włączają sobie szlifierkę ;))))
      Ech...
      Miłego wieczoru
      Red

      Usuń
    2. taka karma, co zrobisz ;)

      Usuń
  4. hihi ostatni nawet stopki ma, padlam z wrazenia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nasz syn wymyślił te małe stópki:) W takich projektach każdy ma coś do powiedzenia. Bee, jeszcze trochę cierpliwości, pamiętamy o Tobie ;)
      Red

      Usuń
    2. poczekam ile trzeba, wiem ze wy zajeci jestescie bardzo!
      synus genialny pomysl mial:)

      Usuń
  5. Są fantastyczne !!!
    Wszystkie, bo każdy inny... to wykorzystanie kulek i te paluszki malutkie :)))
    Zachwycacie tak od poniedziałku :))
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prace powstały jakiś czas temu, zresztą pełno tego u nas;) Zdjęcia wprawdzie kiepskie ale PAW (jak go ochrzczono) wygląda naprawdę dostojnie. Dzięki Olga!
      Pozdrawiamy
      Red

      Usuń
  6. no super ptaszyny :)
    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, trzeba się będzie zastanowić nad budową woliery...
      Pozdrawiam
      Red

      Usuń
  7. Cudowne ptaszorki! I te detale... pazurki, ogonki, dziubki... ach! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Chcesz takie? U Ciebie więcej miejsca ;)
      Red

      Usuń
    2. U mnie całe stado mogłoby zamieszkać ;) Mam sentyment do pawi, a to przecież jest paw, każdy chyba widzi, że to paw :)

      Usuń
  8. z kulkami na ogonie jest..... czaderski (chwilowo nie mogę znaleźć innego słowa) :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak się jakoś ukulał, czy ukluł czy wykluł. Czaderski to fachowe określenie ;)
      Red

      Usuń
  9. Bardzo ciekawe. Takie udomowione :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Salonowe ptactwo bywa ciekawe, na dodatek cechują się charakterem...
      Pozdrawiam
      Red

      Usuń
  10. ilez ten paw ma w sobie uroku !

    OdpowiedzUsuń
  11. Ten z kulkami bardzo fajny:))) oryginalnie to wyglada:) pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń