czwartek, 25 kwietnia 2013

Z miłości do drewna - o nas




Pokrótce o nas w inżynierskim skrócie:

Red - czyli ja ;). Wiek jest bez znaczenia bo sam musiałbym
policzyć ile mam lat a do kalendarza rzadko zaglądam. Czuję się na
25 a mam około 10 więcej.
Iz - czyli moja prywatna małżonka. Jest w kwiecie wieku i
młodsza ode mnie o rok.
Redziki lub Redziątka, czyli nasi synowie.
Mikołaj - 8 lat
Mateusz - 6 lat
Obaj uwielbiają pace plastyczne i wystarczy dać im kawałek drewna
to od razu wiedzą co mają z nim zrobić. Czasem pozwalam im usiąść
do wyrzynarki i w miękkim materiale coś wyciąć. Najczęściej
powstają maczety, miecze i inna broń biała o wymyślnych kształtach.
Lubią tez by tata wyciął im np. serduszko itp. rzeczy, które potem
malują i ozdabiają. Często bywają pomocnikami taty i mamy przy
innych pracach. Narzędzia nie są im obce i dokładnie wiedzą co mogą
a czego nie mogą używać. Kiedyś zawarłem z nimi umowę że mogą
używać moich narzędzi pod warunkiem że te wrócą na swoje miejsce.
Umowa obowiązuje nadal i jest przestrzegana. Czasem więc próbują
swoich sił z zabawkami dla dorosłych.

Podział ról pomiędzy mnie i żonę jest następujący:
Iz - przygotowuje projekty, zajmuje się korespondencją z klientami,
wykańcza nasze prace w drewnie tj. szlifuje, maluje, ozdabia,
przygotowuje dokumenty do wysyłki. W kwestii samego bloga,
przygotowuje kolaże, robi zdjęcia do postów, czasem wystawia własne
posty.
Red - wszystkie prace z drewnem, począwszy od zaopatrzenia na
malowaniu kończąc. Sam projektuję, poddaję nowe pomysły, szukam
rozwiązań. Wszystkie prace z drewna wykonane są moimi rękami.
Głównie wycinam różne rzeczy a z racji możliwości warsztatowych
póki co wykonuję drobne prace tj napisy i figurki i drobne rzeczy
dla wyposażenia i ozdobienia wnętrz, stoły, ławy, półki. Zdarzają
się też prace związane z samym hobby tj. stolarstwem np. drewniane
ściski. Niektóre narzędzia wykonuję we własnym zakresie.  Nasze
prace znalazły miejsce w całej Europie i za oceanem. Jesteśmy dumni
że podobają się różnym osobom. Robię opisy postów na blogu, zdjęcia
naszych prac, zajmuję się wysyłką.

Na blogu pokazujemy wiele własnych prac i pomysłów ale trzeba
przyznać że osoby które się z nami kontaktują również są kreatywne
i czasem podrzucają nam nie lada wyzwania, które wymagają od nas
innego spojrzenia i wnoszą świeżą inwencję.

Nasz pasja do drewna to na razie hobby i dodatkowe zajęcie, lecz
cały czas myślimy czy nie zająć się tym zawodowo. Jak powiedział
Konfucjusz "Wybierz pracę, którą kochasz a nie będziesz musiał
pracować nawet przez jeden dzień w swoim życiu". To zdanie
coraz bardziej do nas przemawia ponieważ spotykamy na swojej drodze
związanej z hobby wielu ciekawych ludzi a sama praca stwarza nam
wiele radości i jest dla nas czymś co moglibyśmy robić do końca
życia.

Moje hobby zacząłem dość banalnie. Jako że jestem inżynierem i
pracowałem w zakładach o doskonałym zapleczu technicznym, to lubię
używać i mieć dobre narzędzia. Nie potrzebuję wyszukanych i wysoce
wyspecjalizowanych narzędzi lecz dobre jakościowo. Takie narzędzia
udaje mi się znaleźć wśród staroci. Prawie trzy lata temu kupiłem
na targu staroci swój pierwszy strug ręczny Stanley no.5C i od tego
czasu moje zainteresowanie stolarstwem jak również stolarstwem
tradycyjnym lawinowo przekształciło się w hobby które pokochałem.
Stare narzędzia mają to do siebie że nie sa zbyt skomplikowane a
przez to niezawodne. Oczywiście kiedy kupuję staroć to wymaga on
pewnych zabiegów aby uzyskał właściwości użytkowych. Nie odkładam
ich na półkę lecz staram się nimi pracować. Na dodatek ich
wzornictwo daje dużo więcej frajdy podczas pracy z nimi.  Z myślą
pokazania tych narzędzi powstał również blog. W początkach bloga
wystawiałem wiele post w związanych z samymi narzędziami. 
Później zacząłem przeplatać je
własnymi pracami. Aktualnie od czasu do czasu pokazuję narzędzia a
bardziej skupiamy się na pokazywaniu naszych prac. Czytelnikami
naszego bloga w 98% są kobiety i ich zainteresowanie narzędziami
jest niewielkie, no może pod względem walorów estetycznych.
Drewno lubiłem dużo wcześniej bo jest bardzo wdzięcznym materiałem,
wymagającym ale dającym ogromną satysfakcję w końcowym efekcie.
Miałem już trochę innych narzędzi elektrycznych które pozwoliły mi
na pracę z tym materiałem. W wykonywanej pracy używam więc
najnowocześniejszych narzędzi elektrycznych i przeplatam je pracą
narzędziami nawet 100 letnimi. Skoro dzisiaj ceni się stylowe
antyczne meble które były wykonywane często bez użycia narzędzi
elektrycznych to idąc śladami tych dawnych mistrzów stolarstwa
staram się również pracować  "bez prądu". Takie prace
pozwalają zmierzyć swoje siły z materiałem jakim jest drewno.
Pozwalają tez lepiej poznać sam materiał.
Dziś kiedy świat mebli opanowała płyta wiórowa, takie umiejętności
stają się cenne.

Oprócz prac które zlecają nam różne osoby, lubimy wykonywać własne.
Pomysły przychodzą zewsząd. Jeśli potrzebna nam deska do krojenia,
proszę bardzo, w kilka chwil powstaje deska do krojenia w kształcie
ryby. Jeśli trzeba mi prezentu na Dzień Kobiet, proszę bardzo,
powstają pierścionki. Inspiracje czerpiemy z rozmów z ludźmi,
blogów, magazynów wnętrzarskich, lubimy też żywiołowo sami coś
zaprojektować od A do Z. Staramy się by nasze prace były staranne i
dobrze wykończone.

Czasem odchodzimy od aktualnych trendów i wykonujemy coś
niekonwencjonalnego również dla nas samych. Robimy rzeczy które są
w zasięgu naszych możliwości sprzętowych jak i umiejętności. Wiele
razy musieliśmy odmówić klientom wykonania pewnych projektów
właśnie ze względu na zaplecze sprzętowe i warsztatowe. 










Miłego, słonecznego dnia. 
Redziki

56 komentarzy:

  1. Miło mi poznać Was i Waszą twórczość bliżej:)
    Tak długo obiecywałam sobie, że zamówię u Was jakąś małą dekorację, ale zawsze wyskoczyło mi coś pilniejszego, a teraz... już nie mogę się doczekać tego dużego projektu, który w niedługim czasie wyjdzie z pod Waszych rąk specjalnie dla mnie:)))
    Serduszka wyglądają uroczo!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe, z tym czekaniem różnie bywa. Ostatnio mamy taki nawał pracy że czasem tylko pasuje usiąść i płakać. Stajemy przed dylematem - co pierwsze, kto powinien wcześniej otrzymać przesyłkę a kto później? Wbrew pozorom każda z wykonanych przez nas prac jest bardzo czasochłonna. Nie obijamy się, naprawdę ;)
      Miło że do nas zaglądasz ;)
      Pozdrawiam i życzę pięknego dnia
      Red

      Usuń
  2. Poooozdrawiam całą radosno-twórczą Rodzinkę Redzików !
    :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Redzi pozdrawiają Wolffiankę.
      Dzięki za wizytę
      Miłego dnia
      Red

      Usuń

  3. Napisałeś wspaniałego posta. Dla mnie to jest POST ROKU. To cudowne uczucie móc tak poczytać sobie o czyjejś pasji. Wspaniale to opisałeś. Szczerze zazdroszczę Wam takiej pasji. Swoim blogiem inspirujesz mnóstwo osób , zarażasz miłością do rękodzieł a zwłaszcza do drewna.
    Życzę Wam wspaniałego warsztatu i spełniania się w Waszej pasji do końca życia i o jeden dzień dłużej.
    Mariola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Molucha, Twoje słowa utwierdzają mnie tylko w przekonaniu że to co robię jest słuszne. Pisać można by wiele lecz komu chciałoby się potem czytać takie długie epopeje? Cieszę się zarówno z tego że inspirujemy jak i z tego że Wy inspirujecie nas. Warsztat wcześniej czy później się pojawi a wtedy pokażę drugą stronę tego co kocham czyli trochę większe gabarytowo twory z drewna.
      Dziękuję za miłe życzenia ;)
      Pozdrawiam i ściskam.
      Red

      Usuń
  4. Super, życzę Wam by cytat Konfucjusza "Wybierz pracę, którą kochasz a nie będziesz musiał
    pracować nawet przez jeden dzień w swoim życiu" jak najszybciej stał się Waszą codziennością. Sama też bym tak chciała. A tworzycie wspaniałości. A serducha świetne!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za życzenia i mógłbym życzyć tego samego również wszystkim którzy tu zaglądają Dopiero na blogach się widzi ile talentu jest w ludziach.
      Pozdrawiam serdecznie
      Red

      Usuń
  5. Znamy się już dość długo i przyjemnie jest poczytać o Was, o Waszej rodzince. Choć macie "urwanie głowy" z realizacją zamówień to na pewno, pomimo zmęczenia sprawia Wam to ogromną przyjemność. No i przy okazji sprawiacie ogromną przyjemność i radość NAM - zamawiającym. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ech Sylwia, Ty wiesz co się u nas dzieje...Cieszę się że wracasz do nas i na blogu jak i w interesach ;)
      Pozdrawiam i przesyłam cmokasy od wszystkich Redów.
      Red

      Usuń
  6. Pieknie napisane !!! Zycze Wam Kochani z calego serca ,aby sie Wam w zyciu wlasnie ulozylo tak jak tego pragniecie !!! A Ja nadal od czasu do czasu bede sobie cos u Was zamawiac :):) Piekne Serduszko jak i serduszka :) Pozdrawiam Was Serdecznie :) Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aga, jak znam życie to za chwilę coś stanie na drodze, coś co nie pozwoli poświęcać temu tyle czasu ile by się chciało. Serducha malowała Iz ;)
      Pozdrawiamy ciepło
      Red

      Usuń
  7. To cudowne robić to co się kocha i jeszcze z tego żyć, więc życzę Wam tego aby pasja pochłonęła Was do reszty. Robicie cudowne rzeczy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, gdyby dało się jeszcze z tego żyć, normalnie funkcjonując. Już pochłonęła nas do reszty ;) Dziękuję
      Przyjemnego wieczoru
      Red

      Usuń
  8. Widać ze to co robicie, robicie z pasją i mam nadzieję ze w koncu zamieni się ta pasja przyneisie Wam nei tylko wiele radości - jak dotychczas - ale i zarobek zebyscie już nigdy wiecej pracować nei musieli ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe, pracować trzeba bo jeszcze rękodzieło nie jest na tyle doceniane u nas aby z tego żyć. Praca manualna, ręcznie wykonane przedmioty muszą mieć też odpowiednią cenę. Co innego seryjna produkcja a co innego indywidualnie wykonane sztuki. Każda z nich wymaga osobnych zabiegów.
      Pozdrawiam
      Red

      Usuń
  9. Miło dowiedzieć się czegoś więcej o Was kochani Redzi :)
    Cudownie jest mieć pasję, którą można realizować i to wspólnie z ukochaną osobą!
    Pozdrawiam Was gorąco, Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się że jest taki duży odzew na tego posta. W końcu macie do tego pełne prawo by wiedzieć z jakimi ludźmi macie do czynienia. Nie jesteśmy bez wad. Na obrazkach wszystko wygląda pięknie ale jak każdemu zdarzają się wpadki, a to długi czas oczekiwania (bo się nie wyrabiamy), a to literę trzeba 2 razy wyciąć bo się wypaczyła. To prawda, dobrze jest mieć wspólne zainteresowania ;)
      Pozdrawiamy serdecznie
      Red

      Usuń
    2. Bo nie jesteście maszynami. A ja wiem, jak trudno jest coś równo pomalować, co dopiero idealnie wyciąć i jeszcze ozdobić precyzyjnymi, równo rozmieszczonymi wzorkami. Jesteście mistrzami we własnej dziedzinie i możecie odmawiać tylko przez skromność. Po dla mnie jesteście. Pozdrawiam, J.
      PS Doczepiłam się ze względu na Redzi odzew.
      PPS Zobaczycie, kiedyś będziemy oprowadzać gości po mieszkaniu, mówiąc: A to zrobili Iz&Red, a oni będą doskonale wiedzieć, że to czołówka w drewnianym świecie. :)

      Usuń
  10. Miło przeczytać o Was coś więcej :) poznać bliżej :) Super, że robicie to co kochacie, to co wychodzi Wam rewelacyjnie i jeszcze się z nami tym dzielicie :)) Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No dzielimy się, przecież robimy to dla Was. Nam pozostaje przyjemność z obcowania z drewnem.
      Pozdrawiam
      Red

      Usuń
  11. Nika, z tą pracą to bywa różnie. Pasja sprawia że pomimo wysiłku i zmęczenia przynosi ona wiele satysfakcji i po skończonej pracy masz ochotę zacząć kolejną. Staramy się wykonywać to wszystko tak aby nikt nie zrobił tego lepiej. Może zdarzają się jakieś niedociągnięcia ale cały czas się uczymy i pracujemy by to wszystko co robimy było coraz lepsze. Praca uszlachetnia, zresztą co bym robił gdybym "nicnierobił"?
    Pozdrawiam
    Red

    OdpowiedzUsuń
  12. Nieustannie trzymam kciuki za powodzenie w otwarciu Waszej własnej małej fabryki. Chociaż "fabryka" to złe słowo, bo dzieł sztuki nigdy nie tworzy się masowo, a to co wychodzi od Was to niewątpliwie dzieła sztuki są :) Macie pasję i talent, można by powiedzieć, że sukces jest tylko kwestią czasu, ale czy przypadkiem już go nie odnieśliście? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Izzy, gdyby to wszystko było takie łatwe to by było fajnie. Dziś spaliśmy 4 godziny bo uwijamy się by ogarnąć wszystko przed długim weekendem na którym chcemy trochę odpocząć. Dzieła sztuki to za dużo powiedziane lecz miło że tak je postrzegasz. Każdy taki komentarz jak Twój to dla nas sukces.
      Cmokasy
      Red

      Usuń
    2. Oj, ja wiem, doskonale wiem, że łatwe to nie jest.
      I już bez tej skromności może, bo to nie w Twoim stylu ;)

      Usuń
    3. Izzy, pracuję nad sobą i teraz jestem skromny jak myszka.
      Red

      Usuń
  13. REd a co CIę skłoniło do takie przedstawienia się odkrycia ???
    piekne rzeczy robicie podziwiam :) zdolna i kreatywna z Was Rodzinka
    piekna szkatułka czyzbyś tez sam ją wykonał , coś mi sie wydaje ,że takkk i piekne serca ,a to ostatnie niespotykane :)

    pozdrawiam słonecznie
    Ag

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żona mnie skłoniła ;) Ma dar przekonywania ;) Niestety szkatułka nie jest moim dziełem. Czasem robimy coś z niczego bo materiał z którego powstało to niespotykane serducho to skrawki z innej pracy. Po prostu oszczędnośc i wykorzystanie materiału ;)
      Pozdrawiam
      Red

      Usuń
  14. Kochani! Podziwiam wasze prace i pomysłowość.
    Jesteście miodem na moje serce. Kiedy na nie patrzę wspominam dzieciństwo spędzone na zabawach u dziadka w stolarni. Spiralne grube wióry wkładane pod czapkę udające loki, klej w granulkach w cudnym bursztynowym kolorze, podbierany do gotowania udawanej zupy, czy wyproszone u dziadka toczone kawałki tralek, które były wazonikami. Ech... do dziś pamiętam zapach świeżo ciętego drewna.
    Oj, aż łezka mi popłynęła :)
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miodem są również Twoje słowa. Cieszę się również że tak miłe wspomnienia przychodzą na myśl kiedy nas odwiedzasz. To naprawdę cudowne obrazy. Zazdroszczę takich wspomnień i nie dziwię się że na ich myśl szklą się oczy.
      Pozdrawiam
      Red

      Usuń
  15. Pomysł i pasja w tak twórczym wydaniu jak Wasza drewniana, to ogromny potencjał! I nie dziw, że rodzą się z tego takie perełki:)). Ogromnie mi się podoba, że dzieciaki obserwują radochę rodziców i zararzają się twórczością:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chcemy ich jeszcze bardziej w to wciągnąć. Cieszy mnie to że sami do mnie podchodzą i pytają czy mogą w czymś pomóc. Może będą miały fajne wspomnienia z dzieciństwa. Pozwalam im na to i owo, wszystko w ramach rozsądku i ich bezpieczeństwa. Przez to spędzamy więcej czasu ze sobą który niezwykle sobie cenię.
      Pozdrawiam
      Red

      Usuń
  16. Oj Redziki , znam ten problem ze zdecydowaniem się czy isc za głosem serca i żyć z własnego hobby czy traktować to dalej jako tylko hobby....
    Ja uwielbiam Wasze prace :)

    Ps fajnie, że się bardziej przestawiliscie ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dylematy i to poważne...no ale z tego składa się nasze życie...ciągłe wybory. Dziękuję.
      Przyjemnego wieczoru
      Red

      Usuń
  17. Bez wątpienia to co robicie zajmuje dużo miejsca w Waszych sercach...podziw wielki!!!
    Z całego serca życzę Wam dalszego spełniania w realizacji tej pasji!!!
    Serdecznie Was pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sobie również życzymy by cały czas te nasze wygibasy z drewnem ewaluowały. Dziękuję Justyno!
      Pozdrawiamy Cię równie serdecznie
      Red

      Usuń
  18. chyba najcudowniejsze co może się przydarzyć to jako pracę mieć w życiu pasję i jeszcze móc z tego dobrze wyżyć :D
    a Iz szaleje z serduszkami - są genialne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szpinakożerco, nie da się jeszcze z tego wyżyć nawet dobrze ale i tak sprawia nam to dużą frajdę.
      Iz szaleje nie tylko z serduszkami. Mamy tu baaaardzo dużo drewna ;)
      Pozdrawiam
      Red

      Usuń
  19. Uwielbiam wasze prace,serduszka śliczne:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Edytko Edytko ;) Iz się spełnia twórczo ;)
      Pozdrawiam
      Red

      Usuń
  20. A propos tego cytatu to ciągle się zastanawiam, czy jeśli z hobby zrobimy pracę to ono jednak nam się znudzi z czasem, zmęczymy się nim i co wtedy da nam wytchnienie? To chyba jednak nie takie proste :) Ale życzę, żeby właśnie tak Wam się udało, zamienić je na pracę i nieźle z tego żyć, bez wkradającej się rutyny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może inna pasja da nam wytchnienie? Na razie nie myślę o zmianie, drewno było, jest i będzie zajmowało szczególne miejsce w moim życiu. Sam bym sobie życzył aby się tak stało. Na razie jest to nie realne. Żeby dobrze zarobić, musiałbym wziąć do ręki płytę wiórową która się brzydzę. Może kiedyś się przekonam ;)
      Dziękuję i pozdrawiam
      Red

      Usuń
  21. Tak sobie myślę, że chyba naprawdę powinniście zająć się swoją pasją zawodowo. To, co robicie cieszy się niesamowitym zainteresowaniem (mylę się?) i rozwijacie się w baaardzo szybkim tempie. Wasz perfekcjonizm, pomysłowość, oryginalność są prawie pewnym gwarantem sukcesu. Z taką cichą zazdrością (ale sympatyczną!:) obserwuję jak wspaniale się rozwijacie:) przemiła, twórcza z Was Rodzina:) Cieszę się, że miałam okazję skorzystać z tego, co proponujecie i teraz Wasze dzieło cieszy co dnia moje oczy, oj cieszy!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wczoraj Iz podała mi do ręki jakąś literę którą wycinałem dość dawno. Trzeba przyznać że ręka się trochę wyrobiła i teraz wygląda to znacznie lepiej. To prawda co mówisz, rozwijamy się w różnych aspektach. Napisałem wcześnie że Wasze wizyty, pozytywne nastawienie do nas i komentarze są dla nas sukcesem. Poznaliśmy i nadal poznajemy niezwykłych ludzi.
      Miło słyszeć że nasza praca daje i Tobie wiele radości. Gratia vobis et pax ;)
      Pozdrawiam serdecznie
      Red

      Usuń
    2. Gratia vobis et bonum, kochani Redzi! :)

      Usuń
  22. To nie podlega dyskusji, że talent, który posiadacie musi rozwinąć skrzydła zawodowo.....jesteście świetnym teamem i trzymam kciuki, żeby Wasze plany się układamy idealnie....
    A co do pracy ze starymi narzędziami....to niesamowite, że niektóre moga miec nawet 100 lat. Ktos kiedyś też nimi tworzył, a teraz są w Waszych dłoniach....to magiczny znak czasu:) Pozdrawiam całą ekipę, a szczególnie najmłodszych Redów, pełnych zapału i dyscypliny:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Fajnie poczytać o Was i o Waszej pasji; to, że to pasja widać na kilometr. I super też, że "siedzicie" w tym razem, całą rodziną :))

    OdpowiedzUsuń
  24. swietna z Was para na kazdym polu zycia:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Tworzycie cudeńka, piękne wzory i kolory. Jestem pełna podziwu dla Waszej pasji. Piękne fotki, zapraszam Cię serdecznie do sklepu redecor.pl dotarła nowa dostawa a z nią piękne cynowe balie na rośliny zapraszam Gosia z hoemfocuss.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  26. Witam
    Jestem Waszą fanką od jakiegoś czasu, każda Wasza pracę podziwiam. To są dzieła !!!! Niestety jeszcze nic "Waszego" nie posiadam, ale wszystko przede mna (może w candy mi sie poszczęści). Fantastycznie, że pasja daje jakieś korzyści finansowe- przecież nie od razu Rzym zbudowano :P
    Zyczę Wam , by pasja nie gasła, by pieniązki z tej pracy sie mnożyły, a Wy nadal karmcie nas swoimi cudami :D


    pozdrawiam
    Agnieszka

    ps serduszka bajeczne :D

    OdpowiedzUsuń
  27. fajnie i wyczerpująco napisane;-))rodzinka na medal i z pasjami;-)))))))))))serduszka przeurocze!!!!!!!!!!!pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  28. Czasem trzeba się obnażyć :) takie "o sobie" oczyszcza :) miło Was lepiej poznać :)

    termin sierpniowy zarezerwowany? Kilka osób się zapisało. Niebawem puszczę przypomnienie :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Miło trafić na pokrewne dusze :) Pozdrawiamy serdecznie i życzymy owocnej pracy

    OdpowiedzUsuń