Witajcie!
W dzisiejszym dniu szczególnie witam DWUSETNEGO obserwatora i wszystkich pozostałych 199.
Cieszymy się z każdej Waszej wizyty i pozostawionego komentarza, dziękujemy za dyskusje i sugestie.
Staramy się odpowiadać na Wasze komentarze i bywać na Waszych blogach lecz z racji ogromu zajęć (a są pracochłonne) nie zawsze nam się to udaje ;) Mam nadzieję że się nie zrazicie do nas.
Dzisiaj Szaleństwo Panny Iz
Zagospodarowała sobie półeczkę i non stop coś tam na niej przestawia.
Mało tego, co tydzień chciałaby zmieniać dekoracje na nowe, a przecież tydzień to tylko siedem dni!
Dzisiaj postawiła sobie drzewko nad którym pracowała chyba ze 2 tygodnie. Do malowania podchodziła ze trzy razy ( z tego co widziałem), co zaczęła to coś innego pochłaniało jej uwagę i biedne drzewko leżało na "warsztacie" raz niedomalowane, drugi i trzeci....
No i dopięła swego.
Drzewko nie jest naszym projektem, jest popularne w sieci ale wykonanie nasze :)
Dostało kolor szary a serca jakże mogły by być inne niż czerwone?
Czerwony kolor dodaje mu uroku i łamie odcienie szarej tapety.
Pod drzewkiem pojawiły się koniki Dala w odcieniach szarości i nawiązują do koloru tapety.
No i jak, będzie?
Macie kogoś kto spełnia Wasze wizje?
Iz mnie dziś kocha jakoś tak bardziej i nawet przyjazna jest.
Pozdrawiam serdecznie
Red
Ja też nie wyobrażam sobie innego koloru serduszek :D
OdpowiedzUsuńSuper to wygląda :)
Wielkie dzięki, ciesze się, że ktoś docenia moje starania. Red to by najchętniej pochował te wszystkie moje pierdy bo to zbieracze kurzu.
UsuńMiłego dnia
Iz
cudne te Wasze drewniane cudeńka:) a ten lampion metalowo-szklany w tle....też piękny:)
OdpowiedzUsuńLampion powiadasz. Namawiam Reda na jeszcze jeden bo jest taki wysoki do kompletu, szepcze mu do uszka kupisz mi. Jednak Red jest twardy, udaje że nie słyszy hihi. A tak by pięknie się komponowały dwa razem, ech...
UsuńPozdrawiam Iz
och...szepcz..szepcz...ja uwielbiam lampiony...fakt kurz zbierają, ale jaki urok jak się zapali...może się w końcu zgodzi...;)
Usuńps.tylko mu nie mów, że namawiałam do złego;)
A ja się dzisiaj po raz pierwszy wpiszę choć obserwatorem jest od dawna ! Piękne....piękne....mega piękne rzeczy robicie ! Z wielką ochotą zaglądam na wasz kolejny post i zawsze jestem zachwycona! Nie wiem cóż więcej mogłabym dodać, niż to że jesteście niesamowicie uzdolnieni!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
---
www.StylowyBrzdac.com
Bardzo nam miło i cieszymy się, że mamy takich obserwatorów. Do każdej pracy wkładamy po trochu swojej cząstki. Dziękujemy że doceniasz nas.
UsuńPozdrawiam
Iz
"Fajowe" to drzewko! :) A kontrast serduszek wygląda świetnie! Niewielka półeczka a daje pole do popisu :)
OdpowiedzUsuńA dwusetny obserwator zgarnął dziś wszystko! :D
Dobrej nocy życzę :)
I jak Izzy wyspałaś się już? Półeczka, która jest moja i tylko moja, no bo kogo jak innym nie chce się kurzy ścierać. Kocham bibeloty ale cierpię jak muszę ścierać z nich kurze.
UsuńMiłego dzionka
Iz
Jakimś cudem się wyspałam ;) A że mam dziś w biurze luuuz, to poranek był zupełnie przyjemny :)
UsuńTen kurz to zmora bibelociarzy! :)
Rodzinka koników jest urocza. Rozumiem Iz z tą półką i przestawianiem. My kobiety już tak mamy.
OdpowiedzUsuńDokładnie, cieszę się Sylwia, że mnie rozumiesz. Miłego dnia
UsuńIz
Ja też mogę zachwycać się tylko nad tym drzewkiem :)
OdpowiedzUsuńTo bardzo się ciesze, że się Wam podoba.
UsuńPozdrawiam Iz
Wszystko cudne! Nie mogłam oczu oderwać. Szarość z czerwonym jest super, ostatnio mam taką potrzebę.
OdpowiedzUsuńi te koniki ... dopełniły scenę
Pozdrówka!
Nasze mieszkanie czy dom zawsze jest i było kolorowe. Teraz przeważa u nas biel, ale i biel trzeba przełamać. Nie było czasu dokończyć niektórych rzeczy po remoncie więc tak z czasem uzupełniam sobie detale.
UsuńPozdrawiam Iz
kusicie mnie na nowy sprzęt... :)
OdpowiedzUsuńNowy sprzęt? Kobiety tak to już mają, że nie możemy sobie odmówić.
UsuńPozdrawiam
Iz
nie no myślę, że nie wszystkie kobiety lubią coś tworzyć :)
Usuńale pękam z zazdrości jak to wszystko widzę!
Wspaniałe drzewko... Iz fajnie dobrała kolory:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam;)
Wielkie dzięki. Nauka o barwach nie poszła w las , hihi.
UsuńMiłego dzionka.
Iz
piękne drzewko :) takie pełne miłości ...
OdpowiedzUsuńDrzewko cierpiało bo brak czasu sprawił że się wyczekało, ale w końcu znalazłam chwile by tchnąć w niego troszeczkę serca i poświęcenia.
UsuńSłoneczka życzę
Iz
My kobiety juz tak mamy ,ze jak dostajemy to co chcemy to od razu jakos takie przyjemniejsze ,kochajace jestesmy hahaha Ale i sie nie dziwie Iz :) Drzewko jest przesliczne i do tego te koniki :) az mi sie przypomnialo o guziczkach dla konika haha :)Slicznosci saame na tej poleczce :)
OdpowiedzUsuńMilego Dnia Wam zycze :) Pozdrawiam
Agnieszka
ps. Jezeli wasze chlopaki choc troszke lubia rysowac to wam zeskanuje obrazki dla nich ,takie dla chlopcow :)
oki, podeślij.
UsuńHehe, ja mojego Reda kocham, zawsze i wszędzie, a jak spełnia moje zachcianki to moja miłość jest jeszcze większa, a uśmiech na twarzy od ucha do ucha. Tak to już ze mną jest.
UsuńMożliwe iż coś jeszcze stworze z guzikami. Włączyło mi się myślenie.Wizja może mnie natchnie.
Miłego dnia
Iz
I to jest najwazniejsze Iz :) Kochana masz niesamowite pomysly i z przyjemnoscia zaczekam na efekty :) Z guziczkami konik jest cudny :) Milego Dnia Wam zycze :)
UsuńPozdrawiam Agnieszka
aaa i chcialam dodac To ,ze macie juz tyle osobek obserwujacych to mnie jakos wcale nie dziwi :) Tworzycie piekne rzeczy ,kazdy znajdzie u was cos wyjatkowego ,cos dla siebie wiec czemu sie tu dziwic :) I co jest duuzym plusem Jestescie wlasnie Wy ,rozmawiacie to jest bardzo mile ,poniewaz czuje sie ,ze to nie jest od tak zwykla pusta stronka ze zdjeciami.Zycze Wam tylu i jeszcze raz wiecej osobek co zechca z mila checia do was zagladac :) no dobra zmykam konczyc obiadek i ciacho dla meza na urodziny jutrzejsze :) Pa
UsuńDrzewko piękne - kolory super dobrane, koteczki i komiki równie urocze!!!
OdpowiedzUsuńWłaśnie mały psikus w zdjęciach małe koteczki z oczkami. Jakoś tak dzieciaczki zawiedzione, że nasze zwierzaki nie mają oczy. Postanowiłam więc zrobić mały eksperyment.
UsuńUdał się?
Pozdrawiam
Iz
Bardzo się udał, też zwróciłam uwagę! :)
UsuńNo to super.
UsuńIz
Drzewko bardzo mi się podoba! :) Będę chyba takie chciała! Drzewko jest mi potrzebne: bardzo, bardzo!
OdpowiedzUsuńNie rozumiem trochę tego pytania z wizjami w tle. Własne wizje najlepiej spełniać samemu, no chyba że nie ma się możliwości i zdolności. Np wizje mojego drzewka, mam nadzieję, że spełnicie mi Wy. ;)
A co do wstępu tego wpisu: Czemu się zrażać? Jak ktoś ma ochotę gdzieś przyjść, napisać, to jego wola, jego potrzeba. A że u Was zawsze jest coś ciekawego i wartego zawiesić oko... To się bywa, jak w modnej galerii sztuki, co by nie wyjść z obiegu. :) To tak pół żartem. Ja lubię atmosferę tego bloga, Wasze posty, za którymi stoi człowiek, rodzina. :) To się czuję. Dlatego w pełni zasłużyliście na 200 obserwatorów i życzę kolejnej 200! Albo i 1000! Pozdrawiam. :)
Mądre słowa, Jul! :)
UsuńDżulia, cieszę się że to rozumiesz i twoje słowa są dla mnie lekarstwem. A co do Twoich wizji to zawsze jesteśmy otwarci na nowe wyzwania. A tak na marginesie to do czego jest Ci potrzebne to drzewko aż tak bardzo?
UsuńRed
no! dobrze ,że wspomniałeś o tych 199 ;p
OdpowiedzUsuńdrzewo superowe i te koty z ruszajacymi sie oczami , cud miód i kredki :))
Red pewnie Ci się zdaje ;p
pozdarwiam
Ag
Avrea, Ty jesteś cennym nabytkiem, na dodatek stałym i wiernym bywalcem. Takich osób nam trzeba więcej, więcej i więcej. Nic mi się nie zdaje...:)))))
UsuńPozdrawiam Cie ciepło
Red
Wizje... Ja mam kogoś kto je podsyca i nadaje im niemal namacalnej trójwymiarowości;)
OdpowiedzUsuńdrzewko piękne - ja też bym mogła takie mieć. Mam gigantyczne parapety i właściwie nagie okna, na których bibeloty czują się doskonale.
btw-google mi wiesza komputer! To jest brutalny gwałt na moim braku cierpliwości. Mam winnych nawet! Wyciągam pejczyk, Wydry!
Ann, Twoje wizje to jest osobny temat :)
UsuńWydry zawsze w gotowości żeby dokonać gwałtu... na braku cierpliwości :)
Zapytam nieśmiało o co chodzi z tymi Wydrami, piłem na razie jedną kawę i może po drugiej mi się nieco rozjaśni, tymczasem trzeba coś do gara włożyć bo o głodzie też nie nie jestem błyskotliwy.
UsuńRed
Choćbyś był najbardziej błyskotliwym detektywem, to i tak sam z siebie nie zgadniesz o co z Wydrami chodzi ;)
UsuńMy się po prostu tak zbiorowo nawołujemy :)
To nie pisz WYDRY, tylko poprawnie, WYTRZY. A swoją drogą dowiem się dowiem skąd się to wzięło. I bez prywaty mi tu bo czuję się zagubiony.
UsuńRed
Redzie, Redzie, Ty liczyć nie umiesz. Wydry są trzy, fakt, ale jak jedna nawołuje, to nawołuje tylko dwie, tak? ;) Poza tym grono wydr się rozrasta :)
OdpowiedzUsuńJak się dowiesz bez współudziału Wydr to będę pod wrażeniem! :D
Widzisz, Ann przyszła i zamęt robi - musisz zacząć przyzwyczajać się do poczucia zagubienia :)
Ech Ty, zaraz dostaniesz bana i mnie tu sugerujesz inne słowa a ja w szkole byłem prymasem czy cuś tam , cuś tam. O czym to ja pisałem...? I jeszcze mnie zastraszawujesz że będę zgubiony...
UsuńNo, no...
Red
To se ide! Jak mnie tu nie chcesz! O!
UsuńNo i pięknie, dostałyśmy naganę...
OdpowiedzUsuńA bo wyskakujesz z tym pejczykiem tak publicznie... :)
UsuńPejczyk akurat mnie się spodobał, taka mała perwersja na poukładanym blogu.
UsuńRed
Pejczyk się spodobał? No proszę...
UsuńA Tobie nie, Izzy?
UsuńRed
To był komentarz dla mnie przeznaczony... jak myślisz?
Usuńzerknęłam i zwątpiłam co się tu dzieje, po prostu wymiękam.
UsuńIz
Sorry Iz, poniosło nas. Nigdy więcej prywaty na tym stopniu skojarzeń! I promise! :)
UsuńJa się zapłoniłam i czuje się niezręcznie. Idę głowę przewietrzyć i wyciągnąć wnioski. Od teraz zero prywaty!
OdpowiedzUsuńNo i masz! Się Kobieta zamknie w sobie teraz! :)
UsuńNie zamknie się w sobie tylko poszła głowę przewietrzyć bo Jej się zapaliła, czy coś tam w tym urodzaju :)
UsuńRed
I "od teraz zero prywaty" czyt. "zniknę z blogspotu tak nagle jak się pojawiłam" :)
UsuńOsz w mordę, no to już cios poniżej pasa. Oj boli, boli.
UsuńSpróbuj mi tylko zniknąć....
Red
I`m back. I później dziwota że zakwasy w udach mam...
OdpowiedzUsuńJa postuluje o określenie (najlepiej w punktach) co prywata jest a co nie, plus przy czym Red czuje sie zagubiony a przy czym nie, tudzież jaki stopień zagubienia wydaje się Redowi mało komfortowy a jaki potrafi wytrzymać ze stoickim spokojem;) Ja mam swoją definicję i pozwala ona chytrze podpiąc niemal wszystko pod tematykę obróbki drewna...
ps. Izzy jak ty mnie dobrze znasz - "pojawiam się i znikam" to nie tylko kokieteria:)))))
Ja Cię znam, ale zobacz jak się szybko Red wystraszył! :))))
Usuńdodam do listy: określenie stopnia płochliwości Reda...
OdpowiedzUsuńi love it!!! piekne i kolory wspaniale...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko