Obrazek lub figurka Żydka
umieszczone w domu blisko drzwi wejściowych gwarantuje pieniądze. Niektórzy
wierzą, że ogólne posiadanie jakiegoś Żydka sprawia iż pieniądze nas się
"trzymają"... ale czy warto w to wierzyć? Moim zdaniem to kolejny zabobon,
aczkolwiek nie mam nic przeciwko
....
wiara czyni cuda.
Należy jednak pamiętać, że
figurka ma stać twarzą do drzwi, a obrazek – powiesić odwrotnie, czyli
wizerunkiem do ściany.
Żydka nie można kupić sobie
samemu, bo „nie będzie działał”, trzeba dostać go w prezencie.
Takich obrazków z żydkiem mam dwa, ten podoba mi się najbardziej, malowany jest przez kolegę Iz.
Powieszony jest na wprost drzwi wejściowych i tu jest chyba nasz błąd.
Czy wierzycie w taką magie?
Słyszałam, ze musi być powieszony do góry nogami... dziwne to.. :/
OdpowiedzUsuńOgólnie jak ktoś wierzy to może i nawet interesujące, ale ja jestem sceptyczna :P. Jak się położysz i bedziesz leżeć bez pracy to i żydek nie pomoże :P
Do góry nogami? Trochę bez sensu. A z tą pracą to różnie bywa. Czasem trzeba ostro powalczyć by były jakieś tego efekty, odczuwalne w potfelu. A czasem wystarczy jeden dobry dzień i masz to co inni zarabiają w miesiąc.
UsuńRed
Tak widziałam w pewnej restauracji i wisiał do góry nogami.
UsuńZ pracą masz rację przy założeniu, że w ogóle pracujesz. Mnie chodzi o to, że jeśli nie zrobisz nic to nawet obrazek nie pomoże.
Mnie mówili, że w piątek musi wisieć odwrócony czyli malowidłem do ściany...niby ma sens, ja schowałam swojego do szafy by mu kupić ładniejszą ramkę i nie narzekam :)...da się żyć :)
UsuńM.
Kasia dobre to co napisałaś z tą pracą. Hahaha
OdpowiedzUsuńNo nie do końca tak jest...
UsuńRed
Masz racje wiara czyni cuda.... co do Żydków ,to nie wiem , ale na pewno podczas choroby się sprawdza... grunt to pozytywne nastawienie i optymizm ...
OdpowiedzUsuńMówisz o wierze... To chyba prawda...
UsuńRed
Mam i niestety nie działa:(
OdpowiedzUsuńMoże coś z tym Żydkiem jest nie tak? Może nie dostałaś, moze źle wisi?
UsuńRed
A ja tez mam ale mala figurke - malenka - i tez twierdze, ze nie dziala;))))
OdpowiedzUsuńhihi:)
Hehe. To podobnie jak u mnie :)))) Ciągle mało i mało... a apetyt rośnie w miarę jedzenia...
UsuńDostałas?
Red
No wlasnie jeszcze nie... jak tylko przyjdzie dam znac:)
UsuńJa znam inaczej...zydek po prawej stronie drzwi wejsciowych....w sobote trzeba obracac go do gory nogami i nie wolno zydka wieszac w poblizy innych zydkow tak jak nie mozna wieszac zydka zeby sie odbijal w lustrze....kiedy tak sie dzieje zydki przestaja pracowac a targuja sie ze sobą . Ja zydka mam ...robie tak jak napisalam i chyba dziala....a jesli mi sie tylko wydaje ze On dziala to niech i tak bedzie ...liczy sie final w koncu prawda? Pozdrawiam cieplo...:)))
OdpowiedzUsuńNo widzisz, dowiaduję się coraz to nowych rzeczy o tym żydku. Pora coś pozmieniać i wpuścić do domu trochę pieniędzy. Dzięki za dobre rady :))))
UsuńPozdrawiam również
Red
Dopisze tylko ,ze w sobote wisi do gory nogami bo musi oddac to co zarobil w tygodniu....brutalne to ...to prawda...no ale nie ja to wymyslilam:)))
OdpowiedzUsuńTo chyba zrozumiałe że musi oddać, skąd niby mam tą kasę brać? Hehehe
UsuńRed
ło matko i córko !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! mam trzy żydki w tym jednego oplutego na szczęscie i co ... g..wno !!!!!!!!!!!!! chyba lenistwo ich dopadło , choć ja pszczółka zapierd alam aż furczy !!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuń