wtorek, 28 lutego 2012

Wsporniki do półek



Takie oto wsporniki udało mi się wykonać dla pewnej klientki. Z rozpędu zapomniałem wykonac zdjęcia już gotowej półki. Miała wisieć nad stylowym wieszakiem. I pewnie wisi. Muszę koniecznie poprosić ją o zdjęcia końcowego efektu...













8 komentarzy:

  1. Cieszę się, że tu trafiłam :) Ja dopiero swoją przygodę z drewnem chcę zacząć, muszę przy wolnej chwili wczytać się w Twój blog i pobrać nauki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za komentarz. Dopiero zamierzam wziąć się na poważnie za tego bloga. Aczkolwiek jeśli masz jakieś pytania i będę mógł pomóc to wiesz gdzie uderzyć.

      Na razie próbuję ogarnąć ustawienia tego szablonu i dostosować go do swoich potrzeb. Możesz mi podpowiedzieć skąd wzięłaś licznik gości na bloga? Na razie to ja zwracam się po pomoc ;)

      Usuń
    2. Zacznijmy od tego, czy korzystasz z zaktualizowanego interfejsu bloggera czy z nowego? Ja używam starego i dodałam to w zakładce -> PROJEKT -> Dodaj Gadżet -> Statystyka, voile! Jeśli chcesz to sprawdzę, gdzie to znaleźć w nowym wyglądzie w razie kłopotów.

      Usuń
    3. wlaczylem nowy interfejs bloggera. sorki ze nie uzywam ALT ale wlasnie mi dzieciak zalal klawiature kawa :) i sie klei ten ALT. Jutro moze sie zajme dalszym rozgryzaniem bloggera...dzieki za wszelka pomoc

      Usuń
    4. Jeśli nowy to po lewej stronie masz kolumnę i tam: przegląd, posty, strony i klikasz na układ -> dodaj gadżet .> statystyka bloga. Daj znać, czy się udało :)

      Usuń
    5. juz mam. wielkie dzieki za pomoc. skad wogole u Ciebie takie techniczne zaciecie?

      a ALT dalej nie dziala

      Usuń
    6. To głębsza psychologiczna analiza by się przydała, poza tym nie wiem, czy mam to techniczne zacięcie jeszcze - wiem, że cieszy mnie coś, co mogę zrobić własnymi rękami, chociaż zupełnie nie nadaje się do ozdabiania, zajmowania się jakimś scrapbookingiem i innymi artystycznymi rzeczami.
      Jeszcze mało umiem, ale chce się uczyć i chcę być samodzielna, żeby móc na sobie polegać. Mój tata umie wszystko i to mi się podoba, często mu pomagałam, uczyłam się, podpatrywałam. Mam też starszego brata - każdy mnie czegoś uczy. To uczy niezależności. Poza tym fajne hobby.

      Usuń
    7. Bardzo praktyczne podejście a umiejętności nigdy nie za wiele. Czasem zastanawiam się czy to aby na pewno dobrze. Jeśli się dużo umie to ciężko oddać robotę komuś innemu. Może warto skupić się na tym co umie się najlepiej robić i tym zarabiac pieniążki a pozostałe rzeczy pozostawiac fachowcom. Jedyna korzyść z tego to to że będziesz mieć więcej czasu. Co do tych fachowców mozna mieć czasem wątpliwości, zwłaszcza jeśli sama się znasz na ich robocie.

      Ostatnio nauczyłem się toczyć i frezowac (tzw. obróbka wiórowa) metale.

      Na tapecie mam pobijaki z brązu do dłut jak np. te: http://www.fine-tools.com/h300106.jpg
      Elementy z brązu już są dorobione, trzonki również wstępnie wykonane. Pozostaje kosmetyka i wykończenie. Umieszczę na blogu jak tylko skończę.

      Miłego dnia
      RED

      Usuń