niedziela, 30 września 2012

Niedzielny wypoczynek.

Dzisiaj odpoczynek i ładowanie akumulatorów. 
Przyszły tydzień zapowiada się pracowicie.
Korzystając z pięknej pogody postanowiliśmy wyruszyć w plener.
A Wy jak dzisiaj odpoczywaliście?




 Moja Iz znalazła sobie nowego "kozaka".


Taka z nas para.

Było tez parę grzybków.





Nie zabrakło i tych "dla teściowej i teścia".




Na zakończenie dzisiejszej eskapady możecie podziwiać zachód słońca nad jeziorem.









Och cóż to był za cudowny dzień....


Poznajmy się ;-) - TO MY - REDZI

Wielu z Was już od dawna namawia nas byśmy ujawnili nasze twarze. Dziś zdecydowaliśmy się ku zadowoleniu wielu którzy odwiedzają nasz blog. Ale, ale....nie oceniajcie nas tylko z wyglądu ;)

Iz - Brunetka, włosy do ramion, średniej budowy ciała, oczy piwne - lubi malowanie, zdobienie drewna
Red - wysoki, szczupły, ciemny blondyn, oczy szaroniebieskie - uwielbia wszystko co z drewnem ma choć trochę wspólnego ( w tym swoją Redową)

Wiek - pomiędzy 30 a 40 lat
Dwójka dzieci.

Taka oto z nas para :)


sobota, 29 września 2012

Młode pokolenie majstruje koniki Dala



Dzieci przesiąkają wszystkim, nawet udziela się im wycinanie w drewnie czy sklejce i malowanie, dla nich to zabawa, a ja stoję i drżę - " uważaj, powoli, wyłącz to"... . Wczorajszy wieczór to dla nich pracowity wieczór. Jeden wycinał koniki w sklejce ( bo to prosta forma) i złościł się, że nie będzie mu stało, bo za cienki materiał. Drugi - młodszy wziął się za wiertarkę i wiercił dziury w desce.
Uwierzcie mi wychodziłam z siebie... tu wierci tu wycina, tu "malują" moimi farbami , mieszają mi kolory.
Zachwycona nie byłam, ale cóż to dzieci. Miki powiedział mi, że jak nie pomaluje koników nie odejdzie... i co miałam zrobić???
Oto efekt końcowy. Dzieło Mikołaja - konik Dala ze sklejki, malowany ręcznie.




Dzisiaj piękny poranek u nas i mam nadzieję, że i u Was tak jest i będzie cały weekend.

Pozdrawiam
Iz i dzieciaki

czwartek, 27 września 2012

Inicjały pary młodej - inne

Dziś krótko;) Przedstawiam Wam realizację która została wykonana w tym samym dniu w którym nam ją zlecono. Para Młoda nie może czekać a chyba im spieszno do ślubu:) Dostaliśmy w pliku PDF szkic jak to powinno wyglądać i zaraz przystąpiliśmy do wykonania. Wysokość 12cm. Zresztą sami zobaczcie...





poniedziałek, 24 września 2012

Grzyby - niedzielne zbieranie

Witam poniedziałkowo. Wiem, ile można kawy pić? Nie było nas przez weekend bo aktywnie oddawalismy się wypoczynkowi. Wczoraj wybraliśmy się na grzyby ze znajomymi. W lesie jeszcze sucho i tylko miejscami można je znaleźć. Coś tam jednak udało się uzbierać a sezon na grzyby dopiero się rozpoczyna (pod warunkiem że pogoda dopisze). Pogoda na zbieranie udała się rewelacyjna, nie za ciepło, nie za zimno. Szkoda że nie można się wybrać w tygodniu bo przez weekend duzo ludzi się tam przewinęło i pozbieraliśmy już same resztki.
Lubicie grzybki?
Miłego tygodnia!
Red













same cudeńka ...

czwartek, 20 września 2012

Ktoś chce KAWY???

Niestety nie mam kompana do kawy. Red w pracy, dzieci w szkole, koleżanki zapracowane, a ja  czekam aż wybije 13.00 by iść na codzienny spacerek do szkoły po pociechy. Skończy się błoga cisza.....och.
No cóż nie ma nikogo chętnego to zjem sama tą pyszną, rozpływającą się w ustach czekoladkę...mniam.

Chyba, że ktoś się skusi?





Pycha...mmmmm

Iz

środa, 19 września 2012

Drewniany kwiatuszek.

Zakwitły wrzosy, zakwitła lawenda u nas zakwitła i deseczka. Drewniany tulipan. Wzór popularny w sieci. Chciałam jednak zobaczyć jak będzie wyglądał kwiatek w desce o grubości 2,5 cm. Zastanawiała mnie cienka nóżka, Red dodał stojaczek i oto efekt, stojący tulipan. Trochę za późno na tulipany, ale....
W tle drewniany &.






Paskudny dzisiaj dzień, bardzo deszczowo, nic tylko kalosze i płaszcz....nie można zapomnieć o parasolu.

Jak deszczowo to deszczowo...


wtorek, 18 września 2012

Jabłuszka - Apples

Jabłka, jabłuszka, piękne i smaczne.... ale drewnianych nie polecam jeść, można tylko pożerać je wzrokiem.
Pewnie wszyscy z Was lubią jabłka . 
Dla mnie czas zbiorów jabłek w sadach to czas nadchodzącej jesieni.




Miłego popołudnia.


poniedziałek, 17 września 2012

Kawałek drewienka

Każda deska ma swoją strukturę, desenie, sęki i niedoskonałości. Przy wycinaniu wzorów, liter powstaje wiele odpadów, U nas nic się nie marnuje, nawet najmniejszy kawałek da się jakoś wykorzystać. Przy wycinaniu wsporników w deskach sosnowych, które mają wiele różnorodnych  sęków, powstał odpad i jakoś tak  mi żal go było wyrzucić, a nie był taki mały. Znalazłam wzór szybko, by podrzucić Redowi, a by się nie napracował za wiele. Tak więc powstała sosnowa "mama z córką".
Deseczka się uratowała, a i może znajdzie swojego właściciela? Zapraszam.


******************************************************


******************************************************


******************************************************



******************************************************


Pozdrawiam
Iz

sobota, 15 września 2012

Konik z drzewa Koń na biegunach.....

Dzisiejszy dzień jak zawsze pracowity od samego rana. Red w pracy, Iz kuchenne rewolucje. Starsze Redziątko na dworze cały dzień z krótkimi przerwami na posiłek, a młodsze Redziątko przeziębione w domku. Dzień jak codzień, ale już mnie nogi bolą od całodniowego biegania i krzątania się. Dzisiaj spełniałam się kulinarnie, zrobiłam torcika z galaretką i owocami, zrobiłam barszczyk czerwony do uszek, no jak co dzień obiadek  - sznycelki, buraczki  z chrzanem, ziemniaczki i rosołek. Mniam....
Jutro ogłaszam strajk, nie tykam się garnka i naczyń. Kawa i śniadanie do łóżka... hihi, ale mi się marzy nie?

Ostatnio jak poniektóre osoby zdążyły zauważyć non stop były literki, napisy..... dlatego ambitnie podeszłam do tematu i przez kolejne kilka postów nie zobaczycie literek.
Zastanawiałam się co wymodzić, ale ja lubię spontaniczne decyzje i rach ciach i już wycięte przez Reda w ramach przerwy między wspornikami. Konik na biegunach. Nawet się buja!
Figurka z Deseczki olchowej. Wysokość 19 cm, grubość  2,5 cm.
Jak ktoś chciałby mieć konika u siebie proszę o maila .






Szukając teledysku do wstawienia na post znalazłam krótki filmik i śpiewająca małą Zuzie. Pobija Urszule.

Urszula
Pozdrawiamy
 Iz & Red

piątek, 14 września 2012

Rogaty jeleń

Dobrze , że jeszcze jest słonecznie i ciepło, jakoś tak raźniej jak słoneczko świeci za oknem.
Jesień już idzie, liście już z drzew opadają, co ja bym dała by jesień była tak piękna i słoneczna.

Dzisiejsze prace ze zdjęć to taka odskocznia od literek i wsporników co ostatnio wykonujemy masowo.
Pomysł urodził się w głowie koleżanki, która śledzi niemieckie gazetki z sieci. Spodobały  się jej rogacze. Mąż jest myśliwym i chciała mu pewnie niespodziankę drewnianą zrobić.
Nie wiem z jakiego drewna są zrobione jelonki z gazetki, ale my zrobiliśmy w drewnie olchowym. 
Zamówienie było na jednego, ale nie obędzie się, jak ojciec to i syn.  Heheheh a koleżanka ma 3 córcie, więc para mężczyzn się jej w domu przyda.





Miłego, słonecznego piątku.
Oby weekend był też tak piękny dla Was.

Iz

Dodatkowe Fotki od Agi, która weszła w posiadanie tych rogaczy.